Zimowe okno transferowe otworzy się w styczniu, co oznacza, że wkrótce mogą pojawić się spekulacje dotyczące zmian w składach klubów. Choć zazwyczaj najbardziej kontrowersyjne transfery mają miejsce latem, również zimą dochodziło do głośnych transakcji. FC Barcelona boryka się z poważnymi problemami kadrowymi, które mogą wpłynąć na dalszy rozwój drużyny pod kierownictwem Hansiego Flicka.

Obecnie zespół nie ma wystarczająco szerokiej ławki, co staje się szczególnie problematyczne w obliczu kontuzji kluczowych zawodników, takich jak Lamine Yamal. Flick zdaje sobie sprawę, że potrzebne są nowe twarze, zwłaszcza w bocznych formacjach. Niestety, według hiszpańskich mediów, Barcelona nie planuje wzmocnień w zimowym oknie transferowym ze względu na kryzys finansowy.

Klub potrzebuje środków na rejestrację nowych graczy, co dotyczy między innymi Daniego Olmo i Pau Victora. Władze klubu zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą, ale wciąż szukają rozwiązania, które umożliwiłoby zarejestrowanie piłkarzy.

Jednak to nie jedyny problem, z którym musi zmagać się Barcelona. Według informacji z portalu 'Fichajes', Raphinha, który w tym sezonie strzela i asystuje, znalazł się na celowniku trzech angielskich klubów - Liverpoolu, Arsenalu oraz Manchesteru City. Jego wartość rynkowa wynosi około 60 milionów euro, ale w Barcelonie są przekonani, że mogą uzyskać za niego znacznie więcej.

Choć klub nie planuje sprzedaży Raphinhi, konieczność pozyskania funduszy na rejestrację Olmo i Victora może zmienić sytuację. Odejście Brazylijczyka byłoby dużym ciosem nie tylko dla Barcelony, ale również dla Roberta Lewandowskiego, z którym Raphinha stworzył znakomitą współpracę na boisku. Polak często korzystał z jego asyst.

Mimo to Raphinha wydaje się być szczęśliwy w Barcelonie, co potwierdzają jego solidne występy. Aby zmiana klubu stała się realna, musiałaby nadejść naprawdę atrakcyjna oferta, która mogłaby przekonać władze do rozważenia sprzedaży. Aktualnie Duma Katalonii walczy o trofea, a Raphinha jest kluczowym elementem tej rywalizacji.