Rebelianci w Syrii mają nowego lidera: Kulisy operacji obalającej Asada!
2024-12-13
Autor: Katarzyna
Według Hamwiego, operacja pod hasłem "odeprze agresję" była planowana od lat, jednak decyzja o jej realizacji zapadła dopiero pod koniec listopada, po długim roku intensywnych przygotowań. - Kluczowe było zjednoczenie różnorodnych grup rebelianckich, które działały w kraju. Brakowało nam jednolitego przywództwa – tłumaczy 40-letni Hamwi.
Ujawnił, że utworzono centralne dowództwo, w którym spotkało się około 25 grup rebelianckich. Ich zadaniem było koordynowanie działań oraz współpraca z grupą HTS na północy kraju.
Koalicja, która została utworzona pod przewodnictwem HTS, przystąpiła do intensywnego szkolenia bojowników i opracowania strategii wojskowej. - Dokładnie przebadaliśmy naszego wroga i analizowaliśmy jego taktyki dzień i noc, a następnie wykorzystaliśmy tę wiedzę do udoskonalenia naszych własnych sił – zauważył Hamwi.
Podkreślił, że chaotyczny zespół różnych grup rebelianckich przekształcił się w zdyscyplinowaną armię. HTS zapoczątkowało również produkcję własnej broni, pojazdów i amunicji.
Hamwi ujawnił, że zasoby militarne rebeliantów były znacznie ograniczone w porównaniu do Asada, który miał wsparcie Rosji i Iranu. Aby zniwelować tę przewagę, stworzono specjalną jednostkę, która skupiła się na operacjach dronami. W skład tej jednostki weszli inżynierowie, mechanicy i naukowcy.
- Skoncentrowaliśmy całą naszą wiedzę i wyznaczyliśmy jasne cele: potrzebowaliśmy dronów rozpoznawczych, dronów szturmowych oraz wybuchowych z naciskiem na ich zasięg i wytrzymałość – mówił Hamwi, dodając, że produkcja bezzałogowców rozpoczęła się w 2019 roku. To właśnie drony miały kluczowe znaczenie dla powodzenia operacji przeciwko Asadowi.
Po 11-dniowej ofensywie koalicja rebeliantów pod dowództwem HTS obaliła rząd Asada, który w panicznym odwrocie uciekł do Rosji wraz z rodziną. Nowym premierem rządu przejściowego został Mohammad al-Baszir. Świat obserwuje z zapartym tchem, jak te dynamiczne zmiany wpłyną na przyszłość Syrii oraz jak zareaguje międzynarodowa społeczność na nowy układ sił w regionie.