Pięciomiesięczne niemowlę trafiło do szpitala z poważnymi obrażeniami, w tym siniakami oraz złamaną ręką i nogą. Rodzice dziecka zostali zatrzymani pod zarzutem przemocy w rodzinie, oboje będąc pod wpływem alkoholu. W niedzielę sąd w Koszalinie zdecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu ojca.

Incydent miał miejsce w piątek (1 listopada). Lokatorzy zgłosili interwencję, informując o krzykach oraz płaczu dziecka. Na miejsce wezwały policję sąsiedzi, którzy obawiali się o bezpieczeństwo malucha. Funkcjonariuszki, które przybyły na miejsce, zauważyły, że dziecko płacze i ma widoczne siniaki.

Lekarz pogotowia zdecydował o natychmiastowym przewiezieniu chłopca do szpitala, gdzie obecnie jego stan jest stabilny, mimo poważnych obrażeń. Rodzice nie byli w stanie logicznie odpowiedzieć podczas interwencji, będąc w stanie nietrzeźwości – matka miała niespełna 0,5 promila, a ojciec blisko promil alkoholu we krwi.

Prokuratura w Koszalinie, prowadzona przez prokurator Ewę Dziadczyk, podjęła zdecydowane kroki, aby zapewnić bezpieczeństwo dziecka i uniemożliwić mu powrót do rodziców. Prokurator zaznaczyła, że trwa zbieranie dowodów, a elementy sprawy są skomplikowane.

Ojciec (33 lata) i matka (31 lat) usłyszeli podobne zarzuty, w tym narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Oprócz tego ojciec usłyszał zarzut znęcania się nad nieletnim oraz spowodowania obrażeń trwających dłużej niż 7 dni. Zgodnie z wyjaśnieniami matki, w chwili zdarzenia opuszczała mieszkanie na krótki czas.

W poniedziałek (3 listopada) oboje rodzice zostali przedstawieni przed prokuraturą, gdzie oficjalnie opisano ich zarzuty. Sąd zadecydował o aresztowaniu mężczyzny, przypominając o poważnych konsekwencjach dla bezpieczeństwa dziecka.

Rzecznik sądu podkreślił, że istnieją obawy dotyczące matactwa oraz ewentualnego powrotu do przemocowych zachowań. Matka dziecka została objęta policyjnym dozorem oraz zakazem opuszczania kraju.

Nie wiadomo, jakie kroki podejmie sąd w sprawie prawa do opieki nad dzieckiem, ale z pewnością sprawa ta zwróciła uwagę publiczności na problem przemocy w rodzinie i ochrony najmłodszych.