Tragiczne skutki turystyki medycznej: Brytyjka umiera po operacji odchudzającej w Turcji
2024-11-09
Autor: Andrzej
Hayley Butler, 40-letnia Brytyjka, wyruszyła do Turcji na popularną operację odchudzającą, która miała na celu poprawę jej zdrowia i samopoczucia. Po wykonaniu rzegawowej resekcji żołądka, zabiegu polegającym na usunięciu około 85% żołądka, wróciła do domu zaledwie dwa dni po operacji, co okazało się tragiczną pomyłką.
Po przylocie do Norwich, Hayley natychmiast zaczęła odczuwać silny ból brzucha i wymioty, co skłoniło ją do pilnego udania się do szpitala. Tam, podczas tomografii komputerowej, lekarze odkryli perforację przełyku, a jej stan szybko się pogorszył.
Rzeczniczka koroner, Samantha Goward, potwierdziła, że kobieta nie powinna była podróżować w tak krótkim czasie po poważnej operacji. Przypadki komplikacji po tego typu zabiegach, szczególnie wykonywanych zagranicą, są coraz częstsze, a ich skutki mogą być niebezpieczne dla życia pacjentów. Koroner zwróciła uwagę na ryzyko związane z operacjami za granicą, takie jak niższa jakość opieki zdrowotnej i szybsze wypisywanie pacjentów z klinik.
Po przyjęciu do szpitala Norfolk and Norwich, Hayley przeszła dalsze badania, które ujawniły poważne problemy: perforację jelita oraz nieszczelność zespolenia, co zmusiło lekarzy do przeprowadzenia laparotomii, mającej na celu diagnostykę i leczenie.
Obawy ekspertów potwierdzają niepokojące statystyki: wskaźnik śmiertelności w przypadku perforacji przełyku w Anglii wynosi 30% w ciągu pierwszych 30 dni, a może sięgnąć nawet 40% po 90 dniach, podczas gdy perforacja jelita ma podobne, alarmujące statystyki, które mogą sięgać 70% w przypadku wystąpienia powikłań takich jak zapalenie otrzewnej.
Ostateczna przyczyna śmierci Hayley, jak stwierdziła koroner, to oporna na leczenie niewydolność wielonarządowa. Pełne śledztwo w tej sprawie odbędzie się w marcu przyszłego roku, co wciąż budzi ogromne emocje wśród bliskich tragicznie zmarłej kobiety.
Matka Hayley, Gillian Moore, wyraziła swoją potrzebę sprawiedliwości: 'Jest wiele rzeczy, które mogłabym powiedzieć, ale najpierw chcę ją pochować. Chcę dla niej sprawiedliwości.'
Hayley była groomerką zwierząt i właścicielką salonu Diva Dogs, który otworzyła w 2017 roku na cześć swojego ukochanego psa rasy chihuahua. Ta tragiczna historia przypomina o niebezpieczeństwie, jakie wiąże się z turystyką medyczną oraz o potrzebie przemyślanej decyzji o zabiegach chirurgicznych.