Sport

Nie znosi tych opinii o Zmarzliku. "Krew mnie zalewa"

2024-09-16

Bartłomiej Zmarzlik, mistrz świata w żużlu, początkowo dominował w Grand Prix 2024, jednak w pewnym momencie zaczął mieć problemy, nie awansując nawet do półfinału w jednym z turniejów.

- Byłem pewny, że Bartek zdobędzie złoto, ale dopiero po tym jak je sobie zapewnił – mówi Stanisław Chomski, trener Stali Gorzów, której Zmarzlik jest wychowankiem. – Zawsze jest jakaś niepewność, że może się nie udać. To jest sport, to jest życie, gdzie kontuzje lubią rządzić – dodaje.

Po turnieju w duńskim Vojens, Zmarzlik zapewnił sobie 22 punkty przewagi nad drugim Robertem Lambertem, co oznacza, że w ostatniej rundzie Grand Prix w Toruniu może nie musieć już brać udziału, ponieważ nikt nie jest w stanie go wyprzedzić.

- Mimo wszystko to był trudny sezon dla Bartka – uważa Chomski. – W pewnym momencie miał problemy z dopasowaniem sprzętu. W celu uzyskania punktu odniesienia skorzystał z silników od innego tunera, co spotkało się z krytyką. Jednak takie decyzje są zupełnie normalne i, jak widać, opłaciły się – dodaje.

Chomski uważa, że Zmarzlik stale się rozwija i jeździ coraz lepiej. – To kolejny sezon, w którym Bartek zrobił dwa kroki do przodu w porównaniu do całego żużlowego świata, podczas gdy reszta stoi w miejscu. Wiadomo było, że Fredrik Lindgren może mu zagrozić, ale wszyscy widzieliśmy, jak pojechał w Vojens (trzecie miejsce od końca - przyp. red.). To jest właśnie wielkość Bartka – twierdzi Chomski.

Trener Stali Gorzów zaznacza, że sukcesy Zmarzlika nie powinny być umniejszane. - Gdy słyszę, że Bartek nie ma konkurencji w Grand Prix, a stawka jest słaba, to krew mnie zalewa. Czy to jego wina, że robi postępy, a inni się cofają? Przypomnijmy, że Tomasz Gollob czy Ivan Mauger wygrywali mistrzostwa świata w dojrzałym wieku. Wszyscy zachwycali się Lambert’em po jego zwycięstwie w Vojens, ale on ma dopiero 25 lat, a to jego pierwsze Grand Prix w karierze. Gdzie był Bartek w jego wieku? Druga sprawa to obecność rosyjskich zawodników. Może by to dodało kolorytu i z pewnością byłoby trudniej, ale cykl jest specyficzny. Fenomen Zmarzlika polega na tym, że nawet gdy wygrywa, szuka sposobów na jeszcze lepszą jazdę – podsumował Chomski.

Warto dodać, że do sezonu 2022 Zmarzlik był zawodnikiem Stali Gorzów, a od 2023 startuje w barwach Motoru Lublin, co może wpłynąć na jego dalszy rozwój i osiągnięcia na torze. Jego determinacja oraz ciągłe dążenie do perfekcji sprawiają, że jest uważany za jednego z najlepszych zawodników w historii polskiego żużla.