Kraj

Naukowcy ostrzegają: Zmiany klimatu potęgują powodzie w Polsce! Oto niepokojące dane

2024-09-25

W wyniku ostatnich katastrofalnych powodzi w Polsce życie straciło siedem osób, a tysiące musiały ratować się ucieczką z domów, które teraz mogą być nieodwracalnie zniszczone. Eksperci oszacowują, że straty są liczone w miliardach złotych, a ich dokładne wyliczenie wciąż trwa. Wydarzenia te pokazały jasno, że zmiany klimatu mają bezpośredni wpływ na tak skrajne zjawiska meteorologiczne, jak te, które miały miejsce w Polsce i w sąsiednich krajach.

Międzynarodowy zespół naukowców z projektu World Weather Attribution przeprowadził szczegółowe badania, które wskazują, że za Majowe ulewne deszcze, które przyniosły ze sobą kataklizm, stoi zmiana klimatu. Na ten obfity opad w Polsce wpływał tak zwany niż genueński, który zrzucił nad Europę Środkową ogromną ilość wody. Choć częstotliwość występowania takich niżów nie zmienia się, intensywność opadów wskazuje na to, że w cieplejszym klimacie takie zjawiska będą występowały częściej.

- Nasze badania pokazują, że intensywne opady deszczu w Europie Środkowej mają związek z globalnym ociepleniem. Powodzie te to tragedia, która jest wynikiem zmian klimatycznych spowodowanych przez spalanie paliw kopalnych - powiedziała dr Joyce Kimutai z Grantham Institute na Imperial College w Londynie. Podkreślała, że dopóki nie przejdziemy na odnawialne źródła energii, takie jak słońce czy wiatr, powodzie i burze, które będą coraz większe, będą tylko kwestią czasu.

Według analiz, tak intensywne opady są rzadkością w historii meteorologicznych pomiarów. W ciągu zaledwie czterech dni w niektórych regionach Polski spadło od 300 do 400 litrów deszczu na metr kwadratowy! Dla porównania, roczna średnia w wysokości ok. 600 litrów na metr to zupełnie inna skala. Te wydarzenia były bardziej intensywne niż powodzie z lat 1997 i 2002.

- Klimat w obecnej sytuacji jednoznacznie wskazuje, że ekstremalne zjawiska pogodowe będą się tylko nasilać. Zmiany klimatu mają poważne konsekwencje, a powodzie będą się pojawiały coraz częściej - podkreślał prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Z kolei wynik analizy ujawnił, że intensywność opadów wzrosła o co najmniej 7%, ale nie jest wykluczone, że rzeczywisty wzrost wynosi nawet 20%. Infrastruktura, która nie została przystosowana do takich warunków, będzie narażona na poważne uszkodzenia.

Jeśli globalne ocieplenie osiągnie wartość 2 stopni Celsjusza, co prognozują naukowcy na połowę stulecia, intensywność opadów może wzrosnąć trzykrotnie, a ich prawdopodobieństwo o 50%. Głosy ekspertów wskazują na to, że rzeczywisty wpływ zmian klimatu na ekstremalne zjawiska może być znacznie większy, niż to obecnie zakładamy.

Analiza ta jest pierwszą tego typu, ukazującą wpływ zmian klimatu w Polskim kontekście. Zespół specjalistów zbadał historyczne dane pogodowe i opracował symulacje komputerowe prezentujące hipotetyczny klimat, bez wpływu człowieka. Dzięki temu powstał zbiór dowodów wskazujących na to, jak wielka jest rola, którą odgrywa zmiana klimatu w ekstremalnych zjawiskach pogodowych.

Europa Środkowa to nie jedyny region dotknięty skutkami zmian klimatu. Katastrofą były powodzie w Afryce Zachodniej i Japonii oraz niespotykane do tej pory upały w wielu częściach świata. Eksperci z Imperial College wyraźnie zauważają, że zmiany te mają poważne konsekwencje, zwłaszcza dla najbiedniejszych społeczności, które najmniej są w stanie radzić sobie z ich skutkami.

W Polsce straty w infrastrukturze wodnej po ostatnich tragediach oszacowano na 3,5 miliarda złotych, a dodatkowe 1,5 miliarda to koszty odtworzenia zniszczonych dróg i mostów. Rząd obiecuje wsparcie sięgające nawet 23 miliardów złotych, które będzie skierowane do osób, które straciły dach nad głową.

- Tego typu kataklizmy pokazują, jak kosztowne dla kraju mogą być zmiany klimatyczne. Musimy zmieniać podejście do zarządzania przestrzenią, aby lepiej przygotować się na takie wydarzenia w przyszłości - podsumowała Maja Vahlberg z Centrum Klimatycznego Czerwonego Krzyża.

Wobec rosnących wyzwań, naukowcy wzywają do większej koordynacji działań pomiędzy krajami oraz do inwestycji w tzw. „zielono-niebieską” infrastrukturę, która ma za zadanie naturalne zatrzymywanie wody w krajobrazie. Nie możemy już dłużej ignorować realnych zagrożeń, które stawia przed nami zmiana klimatu.