Naomi Campbell, ikona mody lat 90., jest w centrum skandalu! Modelka, która od ponad trzech dekad zachwyca swoim wyglądem na wybiegach i w sesjach zdjęciowych dla renomowanych magazynów, założyła fundację Fashion for Relief już niemal 10 lat temu. Obecnie jednak fundacja ta oraz jej renomowana właścicielka są w poważnych tarapatach.

Według doniesień medialnych, Naomi otrzymała 5-letni zakaz zarządzania jakimikolwiek organizacjami charytatywnymi działającymi w Anglii i Walii. Decyzja ta jest wynikiem dochodzenia, które ujawniło szokujące nieprawidłowości w działalności jej fundacji, która miała na celu zbieranie funduszy na różnorodne cele humanitarne. Zamiast tego jednak, okazało się, że fundacja przeznaczała zaledwie 8,5% swoich wydatków na działalność charytatywną przez ostatnie sześć lat, zaczynając od 2016 roku.

Zaskakujące jest również to, że dochodzenie wykazało, iż fundacja pokrywała wydatki na luksusowe hotele, prywatną ochronę, a nawet zabiegi spa. Bianka Hellmich, członek zarządu fundacji, również miała otrzymać nieautoryzowane wypłaty. Te niepokojące fakty ujawnione przez BBC zostały sprawdzone przez Charity Commission, organ regulujący działalność organizacji charytatywnych w Wielkiej Brytanii.

Nie tylko Naomi Campbell zmaga się z konsekwencjami. Bianka Hellmich oraz jeszcze jedna członkini zarządu, Veronika Chou, również zostały objęte zakazami zarządzania. Hellmich nie będzie mogła pełnić funkcji w żadnej organizacji charytatywnej przez najbliższe 9 lat, a Chou przez 4 lata. To bezprecedensowe wydarzenie wzbudza wiele emocji i domysłów wśród fanów i krytyków modelki.

W międzyczasie fundacja Fashion for Relief zniknęła z brytyjskiego rejestru organizacji charytatywnych, co wywołuje dodatkowe wątpliwości co do przyszłości działalności charytatywnej Naomi Campbell. Skontaktowano się z modelką w tej sprawie, ale ona powiedziała, że "to była dla niej zaskakująca informacja" i że "nie ją odpowiedzialna za nadzór nad działalnością fundacji."

Czy Naomi Campbell zdoła oczyścić swoją reputację i odbudować fundację? Czy może czeka ją dalszy ciąg skandali? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – to historia, o której usłyszymy jeszcze nie raz!