W nadchodzących dniach uwaga inwestorów w Polsce skoncentruje się na kluczowych danych makroekonomicznych z sierpnia. Oczekiwane są publikacje dotyczące wynagrodzeń, zatrudnienia, produkcji przemysłowej, wskaźników PPI oraz inflacji bazowej. Ten tydzień na światowych rynkach finansowych zostanie zdominowany przez decyzje banków centralnych, w tym Rezerwy Federalnej USA, Banku Japonii oraz Banku Anglii.

Inflacja bazowa

W piątek Główny Urząd Statystyczny potwierdził wstępne szacunki sierpniowej inflacji na poziomie 4,3% rok do roku oraz 0,1% w skali miesiąca. Ekonomiści przewidują, że inflacja bazowa w sierpniu wyniosła od 3,7% do 3,8% w porównaniu do 3,8% w lipcu. Wzrost inflacji bazowej może sugerować utrzymującą się presję cenową w polskiej gospodarce.

"Uważamy, że efekty wzrostu kosztów wciąż przekładają się na konsumentów, ale sytuacja wydaje się stabilizować, co może wpłynąć na przyszłe wskaźniki inflacyjne" - komentowali ekonomiści z PKO BP. Z kolei analitycy Credit Agricole zwracają uwagę na wysoką dynamikę cen usług, która w sierpniu pozostała na poziomie 6,2% rdr, co potwierdza naciski płacowe jako główny czynnik inflacyjny.

Kluczowe dane ekonomiczne

W najbliższy wtorek Ministerstwo Finansów przeprowadzi przetarg zamiany obligacji skarbowych. Zainteresowanie inwestorów wzrośnie także w czwartek, kiedy GUS opublikuje dane dotyczące wynagrodzeń, zatrudnienia, produkcji przemysłowej oraz cen produkcji sprzedanej przemysłu. Ekonomiści przewidują, że dane te ujawnią stabilizację w sektorze przemysłowym, mimo wpływu efektów kalendarzowych.

"Produkcja przemysłowa może wrócić na lekko ujemny poziom, ale będzie to zgodne z naszym scenariuszem powolnego odbicia" - dodają analitycy Santander BP, którzy przewidują stabilizację wzrostu płac blisko 11% rdr.

Rynki finansowe i ratingi

W piątek nasz kraj będzie bacznie obserwowany przez agencje ratingowe, które dokonają przeglądu ocen Polski. Moody's w marcu potwierdził rating A2 z stabilną perspektywą głównie dzięki poprawie relacji Polski z UE po wyborach 2023. Jednak ekonomiści przestrzegają, że szybki wzrost długu publicznego może wywrzeć presję na ocenę kredytową kraju.

Warto zaznaczyć, że spadające stopy procentowe mogą bardziej wpłynąć na rynki, w tym na warszawską giełdę. Analitycy przewidują, że indeks WIG20 w najbliższych dniach będzie ściśle związany z rynkami bazowymi, szczególnie w kontekście nadchodzącego posiedzenia Rezerwy Federalnej.

Co na świecie?

W tym tygodniu oczekuje się również decyzji innych banków centralnych. Eksperci nie przewidują zmiany stóp przez Bank Anglii, który utrzyma je na poziomie 5% po wcześniejszych cięciach. W Japonii zaś perspektywy pozostają stabilne, z oczekiwaniami na podwyżki do końca roku.

Co z Fed?

Na posiedzeniu FOMC inwestorzy oczekują decyzji o obniżce stóp procentowych, co może wpłynąć na globalny rynek. Większość ekonomistów przewiduje cięcie o 25 pkt bazowych, co potwierdzają ostatnie wypowiedzi członków Fed.

Jakie zatem będą konsekwencje dla polskiej gospodarki? Możliwa poprawa sytuacji na międzynarodowych rynkach oraz stabilizacja inflacji mogą otworzyć nowe możliwości dla inwestorów i polskich przedsiębiorstw, które z niecierpliwością czekają na klarowne sygnały z rynku.