Najnowsza prognoza pogody: Szokujące zjawiska na koniec zimy 2024/2025!
2025-01-22
Autor: Andrzej
Niepokojące wieści z naszych prognoz! Zarówno amerykańskie modele, jak i Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych wskazują na niezwykle ciepłe tygodnie w Europie w nadchodzących miesiącach.
Kluczowym wnioskiem jest zdecydowany deficyt opadów śniegu tego roku. Wyjątkiem będą jedynie niektóre części północnej Europy, które może doświadczą niespodziewanych opadów.
W Europie przewiduje się, że średnia temperatura w Polsce znacznie przekroczy normy wieloletnie o 1-1,5 stopnia Celsjusza. To może prowadzić do dość dramatycznych zmian w środowisku. Na północnym wschodzie kontynentu anomalie temperatury mogą wynosić nawet 3-4 stopnie, co podważa nasz dotychczasowy obraz zimy na tym obszarze.
W całej Europie od lutego do kwietnia przewiduje się, że śnieg będzie opadał znacznie rzadziej niż zwykle, a w Alpach jego ilość będzie nawet cztery lub pięć razy mniejsza od normy, co jest alarmujące dla narciarzy i branży turystycznej.
W Polsce prognozuje się, że opady śniegu będą występować dwa razy rzadziej niż normalnie. Zamiast białego puchu, możemy spodziewać się głównie deszczu, co może trwać aż do wiosny. Co więcej, zmiany klimatyczne mogą wpłynąć na długoterminowe prognozy pogody.
Zaskakujące jest, że mimo tej przewidywanej suszy, mogą również wystąpić wyjątki. W Islandii oraz w Norwegii prognozy przewidują znaczną ilość opadów śniegu – nawet do pięciu razy więcej niż zwykle. To może prowadzić do wyjątkowych warunków narciarskich, a także zwiększyć ryzyko lawin w górzystych terenach tych krajów.
Co czeka nas do końca stycznia? Przelotne opady, w tym deszcz, śnieg i deszcz ze śniegiem, mogą się pojawić pomiędzy 25 a 29 stycznia. Warto być przygotowanym na znaczny wzrost temperatur do 10-14 stopni Celsjusza, co przewiduje się głównie na sobotę.
W ostatnich dniach stycznia dominować będzie łagodniejsze powietrze z kierunków polarnomorskich, co niestety obniża szanse na wystąpienie zimy, takiej jaką pamiętamy sprzed kilku lat. To, co z pewnością można powiedzieć, to to, że spodziewane odwilże mogą zaskoczyć nawet w górach. Oczekujemy, że te niezwykłe zjawiska będą miały swoje reperkusje w nadchodzących sezonach.