Ruud van Nistelrooy w poniedziałek opuścił stanowisko w Manchesterze United, a jego miejsce zajął Ruben Amorim, dotychczasowy trener Sportingu Lizbona. Pożegnanie Holendra było pełne emocji. Casemiro, gwiazda zespołu, wyraził swoje uznanie dla Van Nistelrooya, mówiąc: "Na zawsze wdzięczny. Legenda".

Van Nistelrooy przejął zespół jako tymczasowy trener po odejściu Erika ten Haga, a jego przyjście przyniosło wyraźne poprawy w wynikach. Pod jego wodzą drużyna rozegrała cztery mecze, zdobywając trzy zwycięstwa i nie doznając porażki.

Niestety, zatrudnienie Holendra było jedynie rozwiązaniem na krótki okres, a szefowie "Czerwonych Diabłów" postanowili postawić na Rubena Amorima, co wywołało mieszane reakcje wśród kibiców i ekspertów.

Warto zauważyć, że przejrzystość w klubie jest ważnym krokiem w budowie zaufania po ostatnich turbulencjach. Amorim ma za zadanie nie tylko kontynuować prace Van Nistelrooya, ale również wprowadzić świeże pomysły i strategię, która pozwoli United na walkę o czołowe lokaty w Premier League oraz sukcesy w europejskich rozgrywkach.

Casemiro, który chwalił współpracę ze swoim byłym trenerem, odniósł się również do jesiennej formy drużyny: "Jeśli chodzi o mecz z Liverpoolem, to cały zespół nie zagrał wtedy dobrze. Uważam, że to dobry sezon. Chcę się dalej rozwijać i pomagać kolegom z drużyny oraz trenerowi, a przede wszystkim Manchesterowi United".

Amorim, znany z ofensywnego stylu gry, ma przed sobą wiele wyzwań, w tym odbudowę morale drużyny oraz znalezienie idealnej równowagi między defensywą a atakiem. Kibice United z niecierpliwością czekają na jego debiut jako nowego trenera, mając nadzieję na nowe rozdziały w historii klubu.