Były premier, Leszek Miller, wyraził optymizm co do przyszłości Ukrainy oraz sytuacji politycznej w Polsce w kontekście nadchodzących wyborów. Oszacował, że do 2025 roku możliwe jest zakończenie wojny w Ukrainie, co według niego będzie kluczowym momentem nie tylko dla tego kraju, ale także dla Europy. Miller zauważył, że Donalt Trump będzie dążył do zakończenia konfliktu, co mogłoby przynieść mu szansę na zdobycie Pokojowej Nagrody Nobla.

W kontekście wyborów prezydenckich w Polsce, Miller wskazał, że Rafał Trzaskowski, jako główny kandydat, musi stawić czoła wyzwaniom i ciężkiej pracy, aby zdobyć zaufanie wyborców. Wspomniał też o Karolu Nawrockim, którego ocenił jako słabego konkurenta, podkreślając, że wsparcie wyborców Prawa i Sprawiedliwości jest kwestią emocjonalną, a nie tylko polityczną.

Miller zwrócił też uwagę na potrzebę stabilności w Polsce i zakończenia wewnętrznych konfliktów. Życzył Polakom większej przyjaźni i miłości w nadchodzących latach, co ma być fundamentem dla budowy lepszej przyszłości.

Ekspert ostrzegł, że zakończenie konfliktu w Ukrainie może znacząco wpłynąć na sytuację geopolityczną w regionie i w Europie, a także na stabilność sojuszy międzynarodowych. Wskazał również, że w kontekście zmieniającej się sytuacji, ważne będzie, aby Polska zachowała silną pozycję na arenie międzynarodowej.