Michał Karnowski, znany dziennikarz i założyciel wPolsce24, w ostatnich dniach wyraził swoje zaniepokojenie dotyczące sylwestrowej imprezy zorganizowanej przez TV Republika w Chełmie. W swoim wpisie na portalu X skrytykował fakt, że podczas wydarzenia nie zaprezentowano orędzia prezydenta Andrzeja Dudy. "Czy to po to cała akcja? Ktoś bawi się w koziołki, a my powinniśmy to zaakceptować?" – pytał Karnowski.

Karnowski posunął się nawet do krytyki artykułu, który pojawił się w plotkarskim serwisie BlaskOnline, podkreślającego "ekstrawaganckie mokasyny Jarosława Olechowskiego". "Nie mogę tego znieść! Ludzie uciekają przed represjami, a tutaj rozmawia się o mokasynach. To jakiś absurd!" – zaznaczał.

W odpowiedzi na te zarzuty Tomasz Sakiewicz, szef TV Republika, skonfrontował się z Krytyką Karnowskiego. W rozmowie z Wirtualnymi Mediami zapewnił, że organizacja sylwestra nie pociągnęła za sobą dużych kosztów, nie ujawniając jednak szczegółów finansowych. Podkreślił przy tym, że dzięki sponsorom telewizja była w stanie pokryć wydatki związane z imprezą.

Sakiewicz odniósł się również do stwierdzenia Karnowskiego, twierdząc: "Z tego, co mi wiadomo, oni również organizowali swój sylwester, ale nikt go nie oglądał. Rozumiem, że może to być jakiś kłopot. My zorganizowaliśmy sylwestra, który ludzie chcieli oglądać. To oczywiste, co przynosi zainteresowanie widzów".

Ta sytuacja pokazuje, jak bardzo zróżnicowane są reakcje mediów na tematy polityczne i jak łatwo mogą przerodzić się w kontrowersje. Poziom oglądalności imprez sylwestrowych bywa wskaźnikiem zainteresowania społeczeństwa daną stacją mediową. Ciekawe, jak te napięcia wpłyną na dalszy bieg wydarzeń w polskim krajobrazie medialnym.