Ostatnie lata okazały się szczególnie wymagające dla menedżerów średniego szczebla, którzy musieli stawić czoła nie tylko ciągłym falom zwolnień, ale także rosnącym oczekiwaniom pracowników. Coraz częściej podnoszone są kwestie dotyczące elastyczności pracy, wzrostu wynagrodzeń oraz podziału obowiązków, co wywiera ogromną presję na tych, którzy zarządzają zespołami.

Kyle, jeden z menedżerów w branży technologicznej, przyznał, że zdecydował się na przeniesienie do innego stanowiska nierozwiązanego, związanego z obniżeniem wynagrodzenia. Jego powody są zrozumiałe: w obliczu stresu i wypalenia zawodowego, które stale narasta, wiele osób z tej grupy zawodowej myśli nad zmianami.

„Menedżerowie zawsze byli spoiwem między wytycznymi dyrekcji a wykonawcami, ale dziś ta rola stała się coraz trudniejsza” – komentuje Aaron Terrazas, główny ekonomista w Glassdoor. Nastroje w zespołach są zatem napięte i złe wieści od menedżerów dotyczące awansów czy podwyżek są odbierane z coraz większym rozczarowaniem przez pracowników.

Pracownicy, jak twierdzi Layne Tisdel Martin, czują, że menedżerowie stanowią niełatwe ogniwo w strukturze. “Czasami mam wrażenie, że stoję pomiędzy niezadowolonymi pracownikami a szefami, którzy mają wysokie oczekiwania” – mówi.

Dane pokazują, że w 2023 roku mediana wskaźników awansów spadła o ponad 20 proc. w wielu kluczowych branżach, w tym technologiach i usługach profesjonalnych, co prowadzi do frustracji związków zawodowych i niskiego morale w zespołach.

Ponadto, przymusowy powrót do biura w okresie postpandemicznym wprowadza wiele konfliktów. Niektórzy pracownicy stosują różne triki, aby oszukać system, co tworzy napiętą atmosferę pracy.

Daniel Zhao, główny ekonomista Glassdoor, zwraca uwagę na rosnącą presję na menedżerów, którzy muszą realizować oczekiwania zarządu, a jednocześnie łagodzić niezadowolenie swoich podwładnych. „To niezwykle trudne zadanie, a wyniki w takim środowisku są skomplikowane” – dodaje.

Niepewność na rynku pracy w połączeniu z ograniczeniami budżetowymi firm prowadzi do tego, że menedżerowie średniego szczebla myślą o dezercji. Zmiany w warunkach pracy, niskie wynagrodzenia i brak elastyczności tylko potęgują problemy. Wiele osób rozważa obniżenie swojego statusu zawodowego w nadziei na uzyskanie lepszej jakości życia.

Kwestia ta jest istotna nie tylko w kontekście pojedynczych przypadków, ale ma szersze znaczenie dla dynamiki rynku pracy. W miarę jak rynek ewoluuje, menedżerowie muszą dostosowywać się do nowych realiów, które nie tylko wpływają na nich, ale i na całe organizacje. W obliczu powyższych wyzwań waży się ich przyszłość zawodowa oraz związane z tym wyzwania w zarządzaniu zespołami. Czas pokaże, jakie będą dalsze losy menedżerów, którzy mimo trudności trwale wpłynęli na rynek pracy.