Mateusz Borek nie jest wyjątkiem. Polski futbol ma poważny problem z piłkarkami
2024-09-20
Autor: Agnieszka
Niedawna kontrowersja związana z Mateuszem Borkiem, który w żartobliwy sposób skomentował wyczyn polskich piłkarek po zwycięstwie w mistrzostwach Europy w beach soccer, wywołała falę oburzenia wśród fanów sportu. Jego komentarze dotyczące piłkarek w strojach kąpielowych zostały powszechnie potępione. Społeczność sportowa zareagowała w sposób zaskakująco jednolity, wskazując na powszechność seksizmu w polskim sporcie. Bolączką jest to, że Borek, jako uznany dziennikarz, powinien znać lepsze standardy zachowania.
To, co wydarzyło się na antenie Kanału Sportowego, to tylko wierzchołek góry lodowej. Traktowanie polskich sportsmenek w sposób deprecjonujący nie jest niczym nowym, a piłkarki stoją przed szczególnie trudnym wyzwaniem - aby walczyć o uznanie, które powinno być im naturalnie przypisane jako profesjonalnym sportowcom.
Wiele osób zwróciło uwagę na to, że skandal związany z Borkiem to tak naprawdę symptom większego problemu - nie tylko w Polsce, ale i globalnie. Sytuacje, w których komentatorzy odnoszą się w seksistowski sposób do kobiecego sportu, zdarzają się regularnie. W ostatnich latach pojawiły się przykłady z innych krajów, gdzie dziennikarze zostali zawieszeni za podobne wybryki. Na przykład, australijski Eurosport nie zawahał się ukarać swoich komentatorów za nieodpowiednie uwagi podczas transmisji olimpijskiej.
Ciekawe jednak jest to, że w momencie, kiedy do głosu dochodzi głos krytyki, w polskich mediach często brakuje stanowczych reakcji na takie komentarze. Choć nie można się dziwić, że kibice, którzy niewiele wiedzą o piłce nożnej kobiet, łatwo przyłączają się do hołoty zaczynającej się od publicznych zwierzeń mateusza Borka, tak ważne jest, aby edukować ich w tym zakresie. To nie tylko kwestia szacunku dla zawodniczek. To także krok w kierunku większego postrzegania i zrozumienia kobiecego sportu jako pełnoprawnej części rywalizacji sportowej.
Kobiety w piłce nożnej zyskują na znaczeniu, a ich popularność rośnie. Wiele krajów, takich jak USA, Niemcy czy Francja, robi ogromny krok w kierunku rozwoju kobiecego futbolu. Wzrost widoczności, wsparcie finansowe i medialne przyciągają uwagę kibiców oraz sponsorów. W Polsce wciąż brakuje takich inwestycji, co przekłada się na zainteresowanie i dostępność transmisji meczów.
Niezwykle istotne jest to, aby takie dyskusje jak ta, dotycząca Borka, nie były jedynie chwilowym zrywem. Warto tworzyć platformy dla kobiet w sporcie, które nie tylko będą pokazywać ich umiejętności, ale również edukować społeczeństwo na temat ich osiągnięć. Niekoniecznie jako reakcja na komentarze, ale jako świadome budowanie wizerunku sportu.
Walka z seksizmem w sporcie, w tym piłce nożnej kobiet, wymaga współpracy mediów, organizacji sportowych oraz społeczności kibicowskiej. Przywrócenie szacunku dla piłkarek to nie tylko ich zasługa. To odpowiedzialność nas wszystkich jako społeczności. Im więcej będziemy dyskutować o sportach kobiecych, tym bardziej stają się one integralną częścią kultury sportowej w Polsce.