Marcin Wyrwał: Cztery scenariusze Trumpa dla Ukrainy i Polska bez wpływu na ich realizację
2025-01-21
Autor: Ewa
W obliczu nadchodzących zmian w amerykańskiej administracji, dotyczących konfliktu zbrojnego na Ukrainie, ekspert Marcin Wyrwał przedstawia cztery prawdopodobne scenariusze dotyczące polityki Donalda Trumpa oraz ich potencjalne konsekwencje dla Ukrainy i Polski.
Pierwszy scenariusz to zakończenie konfliktu, które mogłoby być osiągnięte kosztem ustępstw ze strony Ukrainy. Taka sytuacja wywołałaby niezadowolenie zarówno w Ukrainie, jak i w regionie, prowadząc do kolejnych napięć i ewentualnych działań wojennych w przyszłości.
Drugi scenariusz zakłada, że Putin zgodzi się na zakończenie działań wojennych. W tym przypadku Trump mógłby dostarczyć Ukrainie wsparcie militarne, co wpłynęłoby pozytywnie na sytuację w kraju. Niestety, taki rozwój wydarzeń jest raczej mało prawdopodobny, gdyż wykluczałby odmienność strategii Amerykanów w stosunku do Rosji.
Trzeci scenariusz przedstawia brak wsparcia ze strony USA, przy czym europejski wysiłek nie wystarczyłby do skutecznego powstrzymania rosyjskiego agresora. To mogłoby prowadzić do dalszej destabilizacji regionu.
Czwarty scenariusz to kontynuacja polityki administracji Bidena, co oznaczałoby jedynie dostarczanie sprzętu obronnego, ale bez realnego wsparcia, które byłoby w stanie zatrzymać rosyjską ofensywę.
W kontekście tych scenariuszy, Polska może czuć się zepchnięta na margines, gdyż jej wpływ na nie będzie znikomy. Pomimo silnych relacji z USA, tak naprawdę znacznie bardziej liczą się decyzje podejmowane przez kluczowych sojuszników, takich jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania.
Polska, będąca "specjalnym sojusznikiem USA", w rzeczywistości znajduje się w drugiej kategorii państw, co pokazała decyzja administracji Bidena o ograniczeniu eksportu zaawansowanych technologii. Polska, na przekór wielu staraniom, nie wykorzystała wysoce rozwiniętego potencjału zbrojeniowego oraz nie zainwestowała w nowoczesne systemy uzbrojenia, co w obliczu obecnych realiów geopolitycznych może prowadzić do marginalizacji jej roli na arenie międzynarodowej.
Obecne wyzwania związane z produkcją amunicji oraz potrzebą stworzenia niezależnych zdolności obronnych wymagają zdecydowanych działań, które niestety są zaniedbywane przez kolejne rządy. Czas mija, a wciąż nie jesteśmy na etapie, który pozwoliłby nam na determinowanie przyszłości regionu i wpływanie na negocjacje dotyczące Ukrainy.
Ekspansywna polityka Putina i zmiany w strategii USA mogą sprawić, że Polska nie tylko nie zasiądzie przy stole negocjacyjnym, ale także będzie musiała stawić czoła skutkom niepewności w regionie. Z tego powodu kluczowe będzie dla Polski, aby jak najszybciej zainwestować w rozwój własnych zdolności militarnych i integrację w ramach NATO.