Marcin Mastalerek krytykuje Karola III: „Wciąż go nie lubimy jeszcze bardziej!”
2025-01-28
Autor: Anna
Marcin Mastalerek, minister w polskim rządzie, odniósł się do ostatniej wpadki króla Wielkiej Brytanii, Karola III, który w swoim wystąpieniu z okazji 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz zapomniał wymienić Polaków jako ofiar niemieckich zbrodni.
- To jest zawstydzające, tym bardziej że król był w tym czasie w Polsce – powiedział Mastalerek. – Wystąpienie to powinno być lepiej przygotowane, a zawstydzeni powinni być ci, którzy je pisali – dodał.
Mastalerek, który jest przeciwnikiem monarchii, podkreślił, że uważa demokrację za znacznie lepszą formę rządów niż „sztuczne monarchie”. - To nie jest właściwe, aby ktoś, tylko dlatego, że się urodził w odpowiedniej rodzinie, miałby być lepszy od innych. Mam nadzieję, że kiedyś będę świadkiem wyboru prezydenta Wielkiej Brytanii – oświadczył.
Mówiąc o popularności króla, Mastalerek stwierdził, że Karol III nie ma dobrej prasy w swoim kraju. – Jego pozycja w Zjednoczonym Królestwie jest słaba, a w Polsce przybywa ludzi, którzy go nie lubią, w tym moja rodzina – dodał.
Zwrócił również uwagę na relacje polsko-brytyjskie, wskazując na historyczne sytuacje, w których Polacy byli źle traktowani przez Brytyjczyków. - Przypomnijmy sobie paradę w Londynie w 1946 roku, na której Polacy nie zostali zaproszeni – powiedział. – Rząd premiera Clementa Attlee nie chciał drażnić Rosji, co skutkowało brakiem uznania dla wkładu Polaków w II wojnę światową. Nasi lotnicy z Dywizjonu 303, jedyna zaproszona grupa, odmówili wzięcia w niej udziału. Niestety, historia wydaje się powtarzać – dodał, odnosząc się do obecnych relacji międzynarodowych.
Mastalerek podkreślił, że w przeszłości był ktoś, kto protestował przeciwko tym nieprzychylnym zachowaniom – Winston Churchill, co powinno być przypomniane współczesnym politykom.