Marcin Bułka, polski bramkarz, coraz częściej znajduje się w centrum uwagi. Wszystko za sprawą decyzji Jana Urbana, który postanowił nie powołać go na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Tuż po tym zdarzeniu, Bułka zamieścił na swoim Instagramie wymowne zdjęcie, które jednak szybko zniknęło z sieci. Fani spekulują, że była to reakcja na jego transfer do Arabii Saudyjskiej, do klubu Neom SC, za oszałamiającą kwotę 15 milionów euro. Co więcej, Bułka miałby tam zarabiać 10 milionów euro za sezon.

Poważna kontuzja - co mówi Bułka?

Niestety, w ostatnich dniach przyszedł czas na złe wieści. Bułka zerwał więzadła krzyżowe w kolanie podczas treningu, a jako pierwszy o tym poinformował dziennik "L'Equipe". Klub z Neom SC do tej pory nie opublikował oficjalnego raportu medycznego, jednak były bramkarz reprezentacji potwierdził informacje na swoim Instagramie.

W swoim oświadczeniu Bułka napisał: "Dziękuję za ogrom wsparcia i wiadomości. Życie przynosi różnorodne scenariusze, a jednym z nich są przeszkody na drodze do sukcesu. Czuję się zmotywowany i pełen wiary, że powrócę na boisko silniejszy niż kiedykolwiek. Do zobaczenia wkrótce!"

Debiut w Neom SC - zaskakujący początek

28 sierpnia 2023 roku Bułka zagrał swój pierwszy mecz w barwach Neom SC. Spotkanie z Al-Ahli zakończyło się porażką 0:1, a bramkę zdobył Ivan Tonev. Niestety, obecne prognozy mówią, że Bułka nie wróci do gry w tym sezonie. Przed nim długotrwała rehabilitacja.

Nowe wzmocnienia w Neom SC!

Nie na darmo Neom SC dysponuje dużymi funduszami. Po kontuzji Bułki klub zareagował natychmiast i zdecydował się na transfer nowego bramkarza. Uznany włoski dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że do klubu dołączy Portugalczyk Luis Maximiano. Almeria na tym transferze zarobi sześć milionów euro i dodatkowo ma zyskać 15 procent od następnej transakcji z udziałem bramkarza.

W letnim oknie transferowym Neom SC zainwestowało blisko 90 milionów euro w nowych piłkarzy, a w składzie znaleźli się m.in. Nathan Zeze z Nantes i Alexandre Lacazette z Olympique Lyon. Club nie zamierza się zatrzymywać, a jego ambicje w lidze są coraz wyższe!