Majka Jeżowska, znana jako królowa polskiej muzyki dziecięcej, od lat wzbudza ogromne zainteresowanie nie tylko swoimi utworami, ale również życiem osobistym. Mimo uplywających lat, artystka zyskała niesłabnącą popularność, co czyni ją ikoną w światku muzycznym.

Ostatnio Majka wzięła udział w sesji zdjęciowej dla magazynu "Viva!", gdzie prezentowała się w eleganckim beżowym futrze. To właśnie ta sesja wywołała dyskusje w sieci z powodu rzekomego retuszu zdjęcia, który zdaniem niektórych internautów mógł wprowadzać w błąd co do jej rzeczywistego wyglądu w wieku 64 lat.

Internautka, komentując zdjęcie, zwróciła uwagę na zbyt dużą, jej zdaniem, obróbkę graficzną: "Jak można mówić o pięknie kobiet po 60-tce, skoro na zdjęciach widać coś innego?". W odpowiedzi na te zarzuty Majka postanowiła zabrać głos.

"Zapraszam na mój koncert, wtedy sama się przekonasz! Użycie Photoshopa to nie jest nowość - każda gwiazda się na to decyduje, ale w moim przypadku retusz był minimalny" - zadeklarowała artystka. Podkreśliła, że osiągnęła akceptację własnego wyglądu i cieszy się nim w każdym etapie życia.

Warto przypomnieć, że Majka Jeżowska nie tylko występuje, ale również angażuje się w działania na rzecz dzieci i ich edukacji, prowadząc liczne warsztaty oraz koncerty, które propagują radość i pozytywne wartości.

Czy obrzucanie artystów podejrzeniami o retusz to nowa forma krytyki? Czekamy na Wasze opinie!