Rok 2023 nie rozpoczął się dla Magdy Modrej i Marka Krupskiego najlepiej. Para, której przygody możemy śledzić na ekranach telewizorów w programach śniadaniowych, dostała zaproszenie do poprowadzenia koncertu prezydenckiego w Filharmonii Szczecińskiej. Niestety, ich występ nie wzbudził entuzjazmu widzów. Para była krytykowana za wyglądanie w teksty, mylenie nazwisk oraz lekceważenie zasad dress code'u.

Mimo licznych negatywnych komentarzy, Modra i Krupski z dumą twierdzą, że nie mają sobie nic do zarzucenia. Dwa tygodnie po wspomnianym wydarzeniu, z dumą towarzyszyli swojej córce Mii na balu studniówkowym, gdzie tym razem nie stawali na scenie.

Mia, która wkrótce skończy osiemnaście lat, znakomicie odnajduje się w blasku fleszy. Na profilu rodziców często można zobaczyć jej występy, w tym epizody w popularnych serialach oraz udział w musicalu "Chicago". Córka celebrytów ewidentnie planuje związać swoje życie z aktorstwem, podążając śladami swojego ojca.

Na studniówce Mia zachwyciła zgromadzonych złotą suknią z odważnym rozcięciem, idealnie podkreślającą jej figurę. W połączeniu z monochromatycznymi szpilkami oraz białą kurtką z sztucznego futra, wyglądała jak prawdziwa gwiazda. Magda Modra, wybierając czarny zestaw, skupiła się na eleganckim połączeniu marynarki, krótkiej spódniczki i wysokich kozaków.

Warto zauważyć, że Mia nie tylko jest ozdobą balu, ale również aspirującą aktorką, która marzy o karierze w mediach. Wydaje się, że rodzinna tradycja artystyczna przynosi sukcesy. Wygląda na to, że Bogate życie prywatne ich rodziny nie jest jednak pozbawione dramatów – po ostatnich kontrowersjach możemy pytat: Jakie będą dalsze kroki Magdy i Marka w świecie show-biznesu?