Sport

Co dalej z Dawidem Kubackim i Kamilą Stochem? Niezwykłe wyznanie

2025-01-28

Autor: Tomasz

Ostatni weekend był bardzo trudny dla polskich skoczków narciarskich. W doskonałej formie znajduje się tylko Paweł Wąsek, który mimo wszystko zmagał się z problemami i nie zdobył punktów w klasyfikacji Pucharu Świata. Pozostali reprezentanci Polski, w tym Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki, mają jeszcze trudniejszą sytuację, zwłaszcza na wymagających mamucich skoczniach.

Kamil Stoch nie zdobył ani jednego punktu w ostatnich dwóch konkursach, co jest dużym zaskoczeniem dla fanów i ekspertów. Przygotowania do zawodów w Oberstdorfie były pełne nadziei, ale ostatecznie nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Trener Thomas Thurnbichler przyznał, że Kamil zmaga się z większymi trudnościami i rozważa, czy jego występ w nadchodzących zawodach ma sens.

Niepokojące wiadomości dołączyły do informacji, że Stoch nie weźmie udziału w zawodach w Willingen, a jego powrót ma nastąpić podczas konkursów w amerykańskim Lake Placid. "Kamil naprawdę się męczy, wie o tym - powiedział Thurnbichler. To jasny sygnał, że coś nie funkcjonuje jak powinno przed zbliżającymi się mistrzostwami świata.

Sytuacja jest na tyle trudna, że sztab szkoleniowy rozważa możliwość, iż zarówno Stoch, jak i Kubacki mogą nie zostać powołani do reprezentacji na mistrzostwa świata. To byłby ogromny cios dla drużyny, która stawką mistrzostw chce się zaprezentować z jak najlepszej strony. Trener Długopolski przyznał, że nie wyklucza takiego scenariusza, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecne osiągnięcia zawodników.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na czołowej pozycji wśród Polaków znajduje się Paweł Wąsek, który zajmuje 13. miejsce. Inny zawodnik, Aleksander Zniszczoł, jest blisko wyjazdu do Trondheim, zajmując 22. miejsce. Z kolei Jakub Wolny, Stoch, Kubacki i Piotr Żyła plasują się w czwartej dziesiątce.

Mistrzostwa świata w Norwegii rozpoczną się 28 lutego, z konkursem indywidualnym zaplanowanym na 2 i 8 marca oraz zawodami drużynowymi 6 marca. Już teraz kibice i eksperci z niecierpliwością czekają na wyniki, mając nadzieję, że nasi skoczkowie zdobędą medale.