Jacek Borkowski i Jolanta Popławska zapałali do siebie uczuciem od pierwszego spojrzenia. Poznali się w sierpniu podczas koncertu w Krakowie, a już w grudniu wzięli ślub w urzędzie stanu cywilnego. Jak przyznał w rozmowie z mediami, nie chciał dłużej czekać:

"A na co ja mam czekać?! Ile mi jeszcze tego życia zostało?" - mówił. Zakochani marzyli jednak o ceremonią religijną, pomimo wielu zmian terminów i miejsc zdecydowali się na skromną uroczystość bez wesela, z uwagi na sytuację w kraju.

Jolanta, która była dla Jacka wsparciem w trudnych chwilach zdrowotnych, zaskoczyła internautów nietypowym wpisem na Instagramie. Zamieściła krótkie nagranie, w którym tytułuje swój post słowami: "Złożyłam wypowiedzenie. The end". Taki wpis wywołał zamieszanie wśród fanów, jednak można przypuszczać, że to ironiczne nawiązanie do zakończenia intensywnej opieki nad mężem, który najpewniej czuje się już lepiej.

Warto wspomnieć, że Borkowski jest znany z poczucia humoru i dystansu do życia, co sugeruje, że jego żona mogła w ten sposób z żartem odnosić się do sytuacji. Para, mimo że spędza razem czas, nie unika poczucia humoru i dystansu, co widać również w ich mediach społecznościowych.

Czy ten niepokojący wpis oznacza jednak coś więcej? Czas pokaże, choć wygląda na to, że Borkowscy potrafią znaleźć we wszystkim śmiech. W międzyczasie fani z niecierpliwością czekają na nowe wieści o ich ulubionym aktorze.