Ostatnie dni były bardzo intensywne dla księcia Williama. W ubiegłą sobotę, razem z księżną Kate, uczestniczył w obchodach Dnia Pamięci w Royal Albert Hall. Dla księżnej Kate był to pierwszy ważny publiczny występ po długiej przerwie na leczenie nowotworu.

Zachowanie pary małżeńskiej zostało szczegółowo przeanalizowane przez ekspertów od mowy ciała. Ich wyniki sugerują, że William z czułością spoglądał na twarz Kate. Kiedy kobieta opuściła rękę, książę szybko ujął ją w swoją dłoń – zauważyła Judi James w rozmowie z MailOnline.

Czwartek okazał się nie mniej ciekawy. Książę William odwiedził uczelnię w Irlandii Północnej, gdzie tryskał dobrym humorem, uśmiechał się i pozdrawiał zgromadzonych. W pewnym momencie w tle rozległy się krzyki i buczenie. Na nagraniu, udostępnionym przez reportera Belfast Telegraph, Kurtiusa Reida, słychać tłum, który domagał się większego zaangażowania księcia w sprawy Palestyny, skandując „Wolna Palestyna”.

William, zaskoczony nieprzyjemnym odzewem, został zmuszony do ponownej refleksji nad swoją rolą jako członek rodziny królewskiej. Jak wynika z analiz, wcześniej, pod koniec lutego, książę wydał oświadczenie w tej sprawie, podkreślając, że działania wojenne muszą zostać jak najszybciej zakończone z powodu licznych ofiar.

Eksperci zauważają, że sytuacja, z jaką zmierzył się książę podczas wizyty, może wpłynąć na przyszłe decyzje rodziny królewskiej w kwestiach politycznych. Czy zobaczymy większe zaangażowanie brytyjskiej monarchii w sprawy międzynarodowe? To pytanie pozostaje otwarte.

ZOBACZ: Szokujące kulisy życia rodziny królewskiej – czego jeszcze nie wiecie o książętach?