Świat

Kryzys mieszkaniowy w Hiszpanii: Co rząd planuje w obliczu rosnących cen?

2024-12-25

Autor: Anna

Kryzys mieszkaniowy w Hiszpanii osiągnął alarmujący poziom. Z najnowszych badań Centrum Badań Socjologicznych (CIS) wynika, że mieszkalnictwo stało się najbardziej palącym problemem społecznym. Opozycja nie waha się obwiniać rządu Pedro Sancheza, który rozpoczął swoje rządy w 2018 roku, kiedy to kwestia mieszkalnictwa nie była jeszcze tak wyraźnie dostrzegana.

W 2024 roku ceny mieszkań wzrosły o ponad 8%, co doprowadziło do masowych protestów w miastach takich jak Madryt i Barcelona. Dziennik "El País" zauważa, że "administracja publiczna przez lata bagatelizowała ten problem, a teraz mamy do czynienia z prawdziwą tragedią."

Rząd Sancheza postanowił wprowadzić regulacje dotyczące krótkoterminowego wynajmu mieszkań, które mają zacząć obowiązywać w 2025 roku. W Barcelonie burmistrz Jaume Collboni ogłosił zamiar wprowadzenia zakazu wynajmu krótkoterminowego do 2028 roku, co ma na celu przeciwdziałanie rosnącym cenom mieszkań, w dużej mierze spowodowanym popytem ze strony turystów.

Dodatkowo, na kongresie Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE), ogłoszono powołanie państwowej spółki zajmującej się budową nowych mieszkań. Planowane są również nowe środki, takie jak podatek od tzw. trzeciego domu, walka z nielegalnym wynajmem oraz zachęty podatkowe dla właścicieli remonotujących puste lokale.

Hiszpania zmaga się z bardzo niską dostępnością mieszkań komunalnych - stanowią one zaledwie 2,5% ogólnej liczby mieszkań. Dla porównania, w Holandii czy Austrii ten wskaźnik wynosi kilkanaście procent. Zgodnie z analizą Atlas Real Estate Analytics, potrzebne jest ponad 3,5 miliona mieszkań o przystępnych cenach, aby wyrównać sytuację na rynku.

Chociaż rząd zaplanował budowę 1,5 miliona nowych mieszkań, brak konkretnego harmonogramu budzi wątpliwości co do tego, czy ten ambitny projekt ma szansę na realizację. Warto nadmienić, że ponad 40% mieszkańców Hiszpanii zmaga się z problemem niskich płac w porównaniu do rosnących kosztów życia, co tylko pogłębia kryzys mieszkaniowy.

Eksperci przewidują, że do 2025 roku sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Wzrost popytu na mieszkania w połączeniu z ograniczoną podażą prowadzi do dalszego zaostrzenia kryzysu. Czy Hiszpania znajdzie skuteczne rozwiązania, zanim będzie za późno?