Kilka lat temu książę Harry i Meghan Markle opuścili dwór królewski, stając w obliczu wyzwań związanych z nowym życiem poza monarchią. Ich decyzja o rezygnacji z królewskich obowiązków wciąż wywołuje kontrowersje, a napięte relacje z rodziną królewską były odczuwalne podczas świątecznego orędzia króla Karola III.

Tegoroczne przemówienie brytyjskiego monarchy było zaskoczeniem dla rodaków, gdyż wygłosił je z kaplicy Fitzrovia, która historycznie pełniła funkcję kaplicy szpitalnej, zamiast z Pałacu Buckingham. Ta zmiana lokalizacji podkreśliła znaczenie służby zdrowia w życiu obywateli Wielkiej Brytanii. Król odniósł się także do problemów zdrowotnych, które w ostatnim roku dotknęły jego rodzinę, dziękując lekarzom i pielęgniarkom za ich wsparcie.

W swoim orędziu Karol III szczególnie podkreślił: "Chciałbym z całego serca podziękować lekarzom i pielęgniarkom, którzy w tym roku wspierali nie tylko mnie, ale również innych członków mojej rodziny w obliczu lęków i niepewności.

Jednak to, co zaskoczyło wielu, to fakt, że król nie wspomniał o księciu Harrym ani Meghan Markle. Ekspertka ds. rodziny królewskiej, dr Tessa Dunlop, zauważyła, że brak odniesień do Sussexów jest znaczący. Podkreśliła, że podczas orędzia emitowano wstawki z różnych członków rodziny, ale Harry i Meghan zostali całkowicie pominięci. Sugeruje, że król podjął świadomą decyzję, aby nie wspominać o nich w kontekście budowania pozytywnego wizerunku monarchii.

Dunlop zaznaczyła, że król postanowił skupić się na mocnych stronach rodziny, aby wzmocnić naród na nadchodzące trudne czasy, co również przyciągnęło uwagę mediów. Warto dodać, że relacje w rodzinie królewskiej są wciąż napięte, co budzi wiele spekulacji na temat przyszłości księcia Harry'ego w związku z jego rodziną oraz umowy z mediami.

Nie można zapomnieć, że jeszcze przed świętami media informowały o możliwych skutkach finansowych decyzji Harry'ego o odcięciu się od monarchii i kojarzeniu się z komercyjnymi przedsięwzięciami w Stanach Zjednoczonych. Sytuacja ta wciąż rozwija się, a fani rodziny królewskiej z zapartym tchem śledzą każdą nowinkę na ten temat.