W miarę jak TV Republika, kierowana przez Tomasza Sakiewicza, intensyfikuje swoje starania o pozyskanie funduszy od prywatnych darczyńców, stacja staje w obliczu poważnych zarzutów. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) wszczęła postępowanie dotyczące kontrowersyjnego odcinka programu "Mówi się" Jacka Sobali, wyemitowanego 23 lipca 2024 r.

Jak pokazuje działania TV Republika, sytuacja w okołowie politycznym staje się coraz bardziej napięta. W programie doszło do szokującej wymiany zdań, w której telewidzka z Warszawy, pani Krystyna, nie tylko wyraziła swoje zdanie na temat rządzących, ale i używała słów takich jak "zwyrodnialcy", "sąd polowy" oraz "szubienica". Prowadzący, zamiast zareagować na te niepokojące wypowiedzi, próbował zrozumieć emocje zdenerwowanej widzki.

KRRiT, reagując na skargi, przypomniała, że programy telewizyjne nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem oraz normami społecznymi. W przeszłości stacja już spotykała się z podobnymi oskarżeniami, jak np. sytuacja z Janem Pietrzakiem, którego słowa dotyczące historycznych baraków dla imigrantów wywołały liczne kontrowersje, ale KRRiT uznało je za "dopuszczalną satyrę".

W kontekście nienawistnych materiałów, które pojawiły się na antenie TV Republika, nie można zapomnieć o sytuacji związanej z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy (WOŚP) oraz jej liderem, Jerzym Owsiakiem, który po emisji pewnych treści zaczął otrzymywać groźby. Przewodniczący KRRiT, Maciej Świrski, zaznaczył w marcu, że trwa analiza materiałów przesłanych przez WOŚP w celu ustalenia ich prawdziwości.

Aktywne protesty społeczne, spowodowane publikacjami TV Republika, doprowadziły do utraty wielu reklamodawców. W odpowiedzi stacja zwiększyła emisję materiałów autopromocyjnych, a także prowokacyjnie nawoływała do wsparcia swoich własnych celów, rywalizując z WOŚP. Ich hasło: "Nie dam Owsiakowi, wspieram Republikę" stało się symbolem wspierania kontrowersyjności tej stacji.

KRRiT już wcześniej nałożyła kary na TV Republika za inne kontrowersyjne wypowiedzi w programie Jacka Sobali, a pytania o etyki i rzetelność mediów stają się coraz bardziej palące. Co dalej z TV Republiką? Czy uda im się wyjść z kryzysu, czy może czeka je dalsza erozja reputacji? Obserwujcie najnowsze doniesienia!