Szybciej i taniej – szansa dla Konina

Poseł Tomasz Nowak wyraził swoje przekonanie o realności budowy elektrowni jądrowej w Koninie. W rozmowie z Polsat News podkreślił, że kluczowe dla inwestycji są obiektywne czynniki, które wkrótce mogą przyciągnąć inwestorów do tej lokalizacji. Konin dysponuje już dobrze opracowaną infrastrukturą, co czyni go idealnym miejscem dla tej inwestycji.

Nowak zauważył, że trwające od dwóch lat badania dotyczące lokalizacji zwracają uwagę na rozwijający się problem zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce. W związku z zakończeniem wydobycia węgla, kraj będzie musiał skupić się na alternatywnych źródłach energii. Bez dodatkowych mocy, w latach 30. XX wieku Polska może potrzebować dodatkowych 8-10 tys. MW.

Konin jako preferowana lokalizacja

Według Nowaka, decyzja o budowie drugiej elektrowni jądrowej w regionie mogłaby zaspokoić potrzeby krajowe, dostarczając prąd z nowego zakładu przed 2040 rokiem. Przekonuje, że obecna kontra lokalizacyjna w Bełchatowie nie gwarantuje tak szybkich wyników.

Andrzej Janiszowski, prezes ZE PAK, podkreśla, że Konin ma długą historię w polskim systemie energetycznym. Węgiel brunatny, który dotąd dominował, powoli odchodzi w niepamięć. Szukanie nowego źródła energii, jakim jest technologia jądrowa, to naturalny krok naprzód.

Walka o przyszłość energetyki w regionie

Podczas konferencji prasowej zespołu "Atom dla Konina", Jacek Bogusławski, członek zarządu województwa wielkopolskiego, potwierdził, że Konin jest zdecydowanie lepszą lokalizacją na elektrownię niż inne opcje. Wymienił korzyści związane z przygotowaniem terenu i warunkami geologicznymi.

W regionie planowane są również prezentacje i panele dyskusyjne, które mają na celu pokazanie potencjału Konina w zakresie budowy elektrowni jądrowej. Marszałek Woźniak wysłał apel do premiera Donalda Tuska, argumentując, dlaczego inwestycja w Wielkopolsce ma sens.

Czy Konin zdominuje energetykę jądrową w Polsce?

W zaktualizowanym planie polskiej energetyki jądrowej zarówno Konin, jak i Bełchatów zostały wskazane jako preferowane lokalizacje dla drugiej elektrowni. W przyszłym roku nastąpi procedura wyboru partnera technologicznego projektu, a ostateczna decyzja o lokalizacji ma zapaść do 2027 roku. Czy Konin stanie się sercem polskiej energetyki jądrowej?