Nauka

Komary z laboratorium: Nowa broń w walce z denga i Ziką!

2025-09-05

Autor: Jan

Rewolucyjna fabryka komarów w Brazylii

W Kurytybie, w Brazylii, rozpoczęła działalność nietypowa fabryka, której celem jest walka z groźnymi chorobami tropikalnymi, takimi jak denga i wirus Zika. Dzięki innowacyjnemu podejściu, hodowane tam komary mogą wkrótce stać się kluczowym elementem w walce z tymi niebezpiecznymi schorzeniami.

Jak działają zmodyfikowane komary?

W specjalnych laboratoriach powstają komary egipskie, które zostały zainfekowane bakteriami Wolbachia. To właśnie one ograniczają zdolność owadów do przenoszenia wirusów. Badania wykazały, że w miejscach, gdzie wypuszczano te zmodyfikowane owady, liczba przypadków dengi spadła o oszałamiające 69%. To prawdziwa rewolucja w podejściu do bioinżynierii.

Sekrety produkcji komarów

W fabryce znajduje się ponad 60 ogromnych klatek, w których żyje około 10 milionów komarów. Samice składają jaja na specjalnych paskach papieru, które następnie trafiają do kapsułek. Każda kapsułka zawiera około 500 jaj, które aktywuje się wodą. Hodowcy dbają o precyzyjne warunki, aby zapewnić odpowiednią wilgotność, temperaturę i światło.

Krew niezbędna do produkcji jaj

Jednym z największych wyzwań, przed jakimi stanęli naukowcy, jest zapewnienie odpowiedniej ilości krwi dla samic komarów, które potrzebują jej do produkcji jaj. Fabryka wymaga aż 70 litrów tygodniowo. Z tego powodu nawiązano współpracę z lokalną farmą koni, z której krew jest mieszana z niewielką ilością ludzkiej, co ma ułatwić komarom adaptację do nowych warunków.

Tymczasowe eksperymenty w miejskiej dżungli

Naukowcy muszą również brać pod uwagę naturalne populacje komarów w miastach, które wykazują odporność na insektycydy. Dlatego część strategii opiera się na krzyżowaniu zmodyfikowanych samic z dzikimi samcami, co ma zyskać bardziej wytrzymałe pokolenia. Testy skuteczności są w toku, a wyniki monitorowane, aby ocenić zmiany w lokalnych populacjach.

Nowe nadzieje w walce z epidemiami

Brazylijska inicjatywa może być przełomem w sposobie walki z tropikalnymi chorobami. To podejście udowadnia, że przyszłość medycyny nie musi opierać się tylko na farmakologii, ale może wykorzystywać także naturalne procesy w walce z epidemiami. Takie innowacje mogą prowadzić do zmniejszenia zachorowalności i ochrony zdrowia miliardów ludzi na całym świecie.