To niewiarygodne, ale kolejny zakład w Raciborzu, SGL Battery Solutions Polska, zakończy swoją działalność. Już 25 listopada pracodawca poinformował stronę związkową o planowanym zakończeniu produkcji do końca pierwszego kwartału 2025 roku. Niestety, wszyscy 26 pracowników zatrudnionych w Raciborzu, a także 6 w Nowym Sączu, stracą swoje miejsca pracy.

Zarząd firmy ogłosił, że w związku z likwidacją zakładu rozpoczęły się negocjacje z przedstawicielami związków zawodowych. 16 grudnia doszło do podpisania porozumienia, które wprowadza zasady zwolnień grupowych. Pracownicy, którzy przepracowali co najmniej 20 lat w zakładzie, otrzymają dodatkową odprawę w wysokości czterech miesięcznych wynagrodzeń. Dodatkowo, każda osoba zwalniana otrzyma jednorazową zapomogę w wysokości 4300 zł brutto na każde dziecko, które nie ukończyło 18. roku życia. To ważne wsparcie dla rodzin w trudnych czasach.

Zwalniani pracownicy będą mieli również możliwość skorzystania z 5000 zł na przekwalifikowanie oraz sfinansowanie kursów, które pomogą im w znalezieniu nowej pracy. Co więcej, ci, którzy dokończą projekty, mogą liczyć na dodatkową kwotę 8000 zł brutto.

To jednak nie koniec smutnych wiadomości dla mieszkańców Raciborza. Lokalne przedsiębiorstwa borykają się z problemami – w listopadzie inny duży zakład, VVF, poinformował o zamknięciu swoich drzwi do końca roku, co skutkuje zwolnieniem 57 pracowników z produkcji i administracji. Takie wydarzenia stają się codziennością w regionie, który zmaga się z rosnącym bezrobociem.

W miarę jak lokalne firmy zamykają się, eksperci zaczynają przestrzegać przed potencjalnym kryzysem gospodarczej w tej części Polski. Zastanawiają się, jakie kroki mogą przedsięwziąć władze, aby ratować sytuację i wspierać lokalny rynek pracy. Jakie zmiany są potrzebne, aby zapobiec następnym zwolnieniom? To pytania, które trwają w umysłach wielu mieszkańców.