Nauka

Klimatyczne oszustwo: Zmiany klimatu według dr. Stefana Uhliga

2024-09-26

Podczas epok lodowcowych na biegunach oraz w górzystych regionach Ziemi gromadziły się grube na kilka kilometrów czapy lodowe, które powstały głównie z opadów śniegu. Te ogromne masy lodu spowodowały, że poziom mórz obniżył się nawet o 120 do 140 metrów. W okresach cieplejszych, takich jak obecny, stopniały duże ilości lodu, co skutkowało podniesieniem się poziomu morza do dzisiejszych norm. Interesującym jest fakt, iż w przeszłości, w czasie ociepleń, poziom morza osiągał wartości niekiedy wyższe niż te współczesne.

Naturalne zmiany klimatu wpływają na migrację lodowców górskich, które wielokrotnie się przesuwały i cofały w zależności od wahań temperatury. Te zmiany prowadziły do przesunięć granic drzew w górach, a różnorodne gatunki roślin przemieszczały się setki kilometrów na południe i północ, szczególnie w Północnej Hemisferze, wpływając na strefy klimatyczne.

Ziemia doświadcza cyklicznych zmian klimatycznych, które wynikają z naturalnych czynników, takich jak aktywność słoneczna, cykle orbitalne Ziemi czy zmiany w osi obrotu. W ciągu miliona lat historia klimatu pokazuje, że nigdy nie był on statyczny – zawsze było miejsce na naturalne punkty zwrotne w kierunku zimniejszych lub cieplejszych okresów.

Oceany, które pokrywają niemal 71% powierzchni Ziemi, odgrywają kluczową rolę w regulacji klimatu, przechowując ciepło oraz wpływając na wzorce pogodowe. Co ciekawe, zmiany aktywności słonecznej w skali lat podlegają cyklom, które można dokumentować sięgając wstecz przez stulecia. Ostatnie dekady, choć obserwujemy wzrost temperatur średnich, dowodzą, że klimat może być na krawędzi nowego niższego optimum.

Paradoksalnie, obecne stężenia CO2, które są na stosunkowo niskim poziomie, są wystarczające dla podtrzymania fotosyntezy roślin. Historia pokazuje, że w przeszłości stężenia CO2 były wielokrotnie wyższe niż obecnie, a jednak natura skutecznie regulowała te zmiany.

Warto również zwrócić uwagę na to, że zmiany temperatury oceanów i atmosfery wpływają na stężenie CO2, a nie odwrotnie. Oceany mogą w nasileniach zimnych absorbować duże ilości CO2, co wpływa na dynamikę globalnego ocieplenia.

Ekspert podkreśla, że istotne byłoby rozumienie, jak przygotować się na przyszłe zmiany klimatyczne, niezależnie od tego, jakie działania podejmuje się w kontekście walki z ich skutkami. W czasach, gdy dyskusje o klimacie często są oparte na mylnych założeniach, warto zwrócić uwagę na wielowymiarowy charakter zmian klimatycznych oraz na to, że ludzkość nie ma pełnej kontroli nad tym zjawiskiem.

Nie możemy jednak zapominać, że przyszłość przyniesie kolejne wyzwania. Kryteria związane z energią potrzebną do przetrwania w kolejnych epokach lodowcowych będą wymagały znacznie więcej niż tylko wykorzystania energii odnawialnej.

Z perspektywy geologicznej, okresy ocieplenia są cykliczne i warto cieszyć się z obecnych stabilnych warunków, które sprzyjają rozwojowi cywilizacji. Nasza planeta ma długą historię naturalnych cykli klimatycznych, które kształtują środowisko, w którym żyjemy. Dlatego zamiast kurczowo trzymać się idei, że to właśnie człowiek jest kluczowym sprawcą zmian klimatycznych, powinniśmy podejść do tego tematu z szerszej perspektywy, zrozumieć nasze ograniczenia oraz potencjał do adaptacji.