Ostatnie informacje z Korei Południowej ujawniają alarmujące dane dotyczące strat armii Korei Północnej w Ukrainie. Według Połączonego Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej, około 1100 północnokoreańskich żołnierzy zostało zabitych lub rannych w wyniku działań wojennych po stronie Rosji.

Zaledwie kilka dni temu, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o obecności około 11 tysięcy żołnierzy z Korei Północnej na froncie w rosyjskim obwodzie kurskim. To są te same jednostki, które zostały zaangażowane w walki od sierpnia, kiedy to wojska ukraińskie intensyfikowały swoje działania w tym regionie.

Ponadto, władze Korei Północnej dostarczyły Rosji znaczące wsparcie militarne, w tym ponad 100 systemów artyleryjskich i 100 rakiet balistycznych krótkiego zasięgu typu Kn-23 i Kn-24. To odkrycie, opublikowane przez ukraiński wywiad wojskowy (HUR), sugeruje, że reżim w Pjongjangu od października intensywnie współpracuje z Moskwą, przekazując jej sprzęt wojskowy.

Jakie będą konsekwencje tej współpracy? Wysokie straty wśród żołnierzy Korei Północnej mogą prowadzić do wewnętrznych napięć w reżimie Kim Dzong Una, który źle znosi wiadomości o stratach swojego wojska. Warto zauważyć, że te informacje mogą również wpłynąć na morale i poparcie dla reżimu wśród północnokoreańskiego społeczeństwa, które znane jest z szerokiej propagandy na temat siły armii.

Te wydarzenia pokazują jak dynamiczna jest sytuacja na frontach konfliktu, w którym brały już udział setki tysięcy żołnierzy z różnych krajów. Czy będziemy świadkami wycofania się Korei Północnej z tej katastrofalnej operacji, czy wręcz przeciwnie – eskalacji zaangażowania węgierskich sił? Czas pokaże.

Bądź na bieżąco z najnowszymi analizami i informacjami z frontów wojny na Ukrainie, obserwując nasze wydania w serwisie informacyjnym!