Świat

Katastrofa samolotu w Kazachstanie: Azerbejdżan stawia Rosji twarde warunki

2024-12-30

Autor: Jan

W wyniku tragicznej katastrofy samolotu Azerbaijan Airlines, która miała miejsce 26 grudnia, Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew stawia Rosji niezwykle twarde żądania. Domaga się on kontroli nad śledztwem, odszkodowań oraz ukarania odpowiedzialnych za ten incydent.

Ekspert Michał Kacewicz w rozmowie z TOK FM podkreślił, że Rosja straciła kontrolę nad sytuacją, co favorzuje Azerbejdżan. Alijew wykorzystuje tę sytuację, aby uzyskać więcej wpływów w regionie, co jeszcze bardziej podważa wiarygodność Rosji jako całości. W efekcie wiele linii lotniczych może zrezygnować lub ograniczyć swoje loty do Rosji.

Samolot zmierzał z Baku do Groznego, jednak zboczył z trasy i rozbił się w Kazachstanie. Alijew wyraził przekonanie, że powodem katastrofy były uszkodzenia samolotu spowodowane ostrzałem z terytorium Rosji. Władze Azerbejdżanu żądają przeprosin i odszkodowań, a w wyniku telefonu Alijewa do Putina, rosyjski przywódca przyznał się do "tragicznego incydentu".

Michał Kacewicz zauważył, że przeprosiny Putina są dowodem słabości rosyjskiej narracji, która została brutalnie skonfrontowana z nagraniami z miejsca zdarzenia. Dowody na to, że samolot został ostrzelany, są niezbite, co podważa wszelkie rosyjskie wersje wydarzeń. Rosyjskie władze stoją przed poważnym wyzwaniem w obliczu zmniejszonej wiarygodności.

Azerbejdżan, mimo iż jest państwem o wątpliwej demokracji, ma silną pozycję negocjacyjną wobec Rosji. Alijew, wykorzystując ten incydent, może próbować osiągnąć szersze cele polityczne, być może związane z konfliktami, takimi jak spór z Armenią. Możliwe jest, że Azerbejdżan w zamian za odłożenie wypłat odszkodowań będzie żądał działań ze strony Rosji, które mogą być korzystne dla ich interesów.

Kacewicz przewiduje, że chociaż niektóre linie lotnicze już ograniczają loty do Rosji, inne mogą je nadal prowadzić, jednak dalsze decyzje zależą od tego, jak Rosja zareaguje na sytuację. Jeżeli Rosja nie podejmie odpowiednich działań, może to przyspieszyć decyzje o wycofaniu się kolejnych przewoźników. Ostatecznie, sytuacja ta może zmieniać równowagę sił w regionie i prowadzić do nowych napięć między Azerbejdżanem a Rosją.