Kamil Wałęga, 24-letni napastnik, ma za sobą niezwykle udany sezon w słowackiej ekstraklasie w barwach Vlci Żylina. W 49 meczach strzelił 21 bramek i miał 17 asyst, co czyni go jednym z czołowych graczy swojej drużyny.

Niestety, w fazie play-off Wałęga zagrał tylko w jednym spotkaniu, ponieważ w meczu z Bańską Bystrzycą, który odbył się w połowie marca, nabawił się poważnego urazu przegrody nosowej. Decyzja lekarzy oznacza, że będzie musiał pauzować przez kilka tygodni.

Co gorsza, na zgrupowaniu reprezentacji inny napastnik, Szymon Kiełbicki, doznał tragicznego urazu. W wyniku przypadkowego zderzenia z kolegą z drużyny, został uderzony łyżwą w głowę, co skutkowało założeniem mu aż 25 szwów. Jego udział w nadchodzących Mistrzostwach Świata również stoi pod znakiem zapytania.

Dodatkowo, Kamil Sadłocha zmaga się z urazem łokcia, co tylko potęguje kłopoty trenera Roberta Kalabera. Kalaber, niedawno ogłoszony nowym trenerem Re-Plast Unii Oświęcim na nadchodzący sezon, musi teraz radzić sobie z poważnymi problemami kadrowymi.

Przed Mistrzostwami Świata Dywizji IA Polska rozegra kilka towarzyskich spotkań, w tym z Litwą (7-8 kwietnia), Ukrainą (13-14 kwietnia) i Włochami (18-19 kwietnia). Dodatkowo, 24 kwietnia Biało-Czerwoni zmierzą się ze Słowenią w Mariborze, która przygotowuje się do Mistrzostw Świata Elity.

Podczas Mistrzostw Świata Dywizji IA, które odbędą się w rumuńskim Sfantu Gheorghe, Polacy będą musieli stawić czoła gospodarzom, Japonii, Włochom, Ukrainie i Wielkiej Brytanii. Mecze Polaków będzie można oglądać na antenach Polsatu Sport oraz w internecie na Polsat Box Go.

Drużyna Polska musi teraz zmierzyć się z nie tylko fizycznymi urazami, ale również dużą presją przed nadchodzącymi mistrzostwami. Jak potoczą się ich losy? Tego dowiemy się wkrótce.