Katarzyna Cichopek, jedna z popularnych gwiazd telewizyjnych, może stanąć przed poważnym wyzwaniem związanym z jej przyszłością w Polsacie. Po rewolucji na Woronicza celebrytka straciła posadę w "Pytaniu na śniadanie", a niedługo potem Edward Miszczak, szef programowy Polsatu, zaproponował jej miejsce w nowym porannym programie. Jednakże, jak donosi portal Show News, teraz Miszczak ma jeszcze ambitniejsze plany i chce ściągnąć do stacji jedną z najbardziej znanych dziennikarek w Polsce - Kingę Rusin.

Rusin, która przez wiele lat pracowała w TVN, gdzie miała do czynienia z różnorodnymi kontrowersyjnymi tematami, mogłaby idealnie wpasować się w nową formułę "halo tu polsat". Jej doświadczenie oraz silna obecność w mediach społecznościowych przyciągnęłyby uwagę widzów, co mogłoby skutkować znacznym wzrostem oglądalności programu. Co więcej, Rusin utrzymuje bliskie relacje z Miszczakiem, co może wpłynąć na jej decyzję o ewentualnym przejściu do Polsatu.

Jak wynika z informacji portalu Show News, rozmowy w tej sprawie już się odbyły, a propozycje dotyczą wiosennego sezonu. Istnieje również plan, aby rozciągnąć poranny program na cały tydzień, jeśli wyniki weekendowych bloków okażą się zadowalające. Kinga miałaby być twarzą tej nowej formuły, co z pewnością przyciągnęłoby uwagę mediów i widzów.

Warto również dodać, że sytuacja w "Dzień dobry TVN" również nie jest stabilna. Pojawiły się perturbacje personalne, a u boku prowadzącej Beaty Wellman brakuje znanego dziennikarza, co może świadczyć o niepewności i zmianach w programie. W związku z tym, sytuacja na rynku telewizyjnym staje się coraz bardziej napięta, a inne stacje intensyfikują swoje starania o najlepsze talenty. Czy zatem Cichopek utrzyma swoją pozycję w Polsacie, czy może nadciągająca fala zmian przyniesie olbrzymie zamieszanie?