Karol Nawrocki. Kim jest kandydat PiS? Prof. Dudek: To człowiek bezwzględny
2025-01-01
Autor: Anna
- Karol Nawrocki jest człowiekiem, który może się przyczynić do jeszcze większej brutalności polskiego życia politycznego - stwierdził prof. Antoni Dudek w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Zauważył, że działalność obecnego prezesa IPN w tej instytucji nie budzi szerszego zainteresowania, co go dziwi.
Ekspert zwrócił uwagę na metodologię Nawrockiego w sprawowaniu władzy, używając terminu "brutalne" w kontekście jego stylu zarządzania. - To jest człowiek, który nie ma zahamowań, na przykład w egzekwowaniu różnych swoich decyzji, także personalnych. Zastanawiam się, czy IPN ma służyć realizacji celów ustawowych czy promocji prezesa. W mojej ocenie, Karol Nawrocki zmienił Instytut Pamięci Narodowej w instytut promocji Nawrockiego - orzekł prof. Dudek.
Warto dodać, że Nawrocki, jako szef IPN, stał się kontrowersyjny m.in. durch względy polityczne. Jego działania i kadencja są przedmiotem publicznej debaty, co prowadzi do licznych spekulacji na temat jego ambicji. Prof. Dudek podkreślił, że Nawrocki jest bardziej bezwzględny niż Andrzej Duda, co może mieć konsekwencje w nadchodzących wyborach.
- Niektórzy politycy PiS-u uważają, że Nawrocki jest lepszym wyborem niż Duda, ponieważ jest bardziej zdecydowany. Jego wybór przez Jarosława Kaczyńskiego na pewno nie jest przypadkowy - dodał Dudek.
Oprócz charyzmy politycznej, Nawrocki ma również silne powiązania z ideologią narodową, co może wpłynąć na jego program i politykę jako prezydenta. Istnieje obawa, że w przypadku wygranej Nawrockiego, można się spodziewać wzrostu napięć w relacjach z opozycją.
Przewiduje się, że podczas jego kadencji PSL może być zmuszony do opuszczenia koalicji rządowej. Prof. Dudek zaznaczył, że możemy być świadkami ulicznych demonstracji organizowanych przez Prawo i Sprawiedliwość, w których Nawrocki może aktywnie uczestniczyć. - Tu już nie będzie takiego łącznika jak Kosiniak-Kamysz. Będzie bezwzględna walka, bo głównym celem Nawrockiego będzie doprowadzenie do przedterminowych wyborów i rozpadu koalicji rządowej - podkreślił prof. Dudek.