W sercu Radomia, podczas intensywnych przygotowań do Air Show, rozegrała się tragedia, która wstrząsnęła Polską. W czwartek, 28 lipca, w wyniku tragicznego wypadku na pasie startowym, samolot F-16 rozbił się, a pilot, major Maciej "Slab" Krakowian, stracił życie.

Joanna Racewicz, dziennikarka i osoba, która w przeszłości doświadczyła osobistej tragedii przez katastrofę smoleńską, zareagowała na te dramatyczne wydarzenia. W wyczerpującym emocjonalnie wpisie na Instagramie wyraziła swoje oburzenie, apelując do mediów o zaniechanie publikowania nagrań z wypadku. "Nie ma nic bardziej wstrząsającego niż powtarzanie momentu, w którym kończy się życie człowieka. Chcę wyrazić solidarność z rodziną pilota. To niesamowicie trudne do zniesienia,” napisała.

Dziennikarka dodała, że widok zdjęć z katastrofy jest wręcz nie do zaakceptowania. "Oszczędźcie bólu. Zamiast relacjonować tragedię, pomyślcie o tym, co czują ci, którzy stracili bliskiego. To nie jest tylko przypadek – za tym kryje się miłość i ludzkie uczucia. Zlitujcie się wreszcie!"

Tragedia w Radomiu stawia na uwadze konieczność empatii w dziennikarstwie. W obliczu tak tragicznych wydarzeń warto przypomnieć sobie, że za każdą historią kryje się człowiek oraz ból jego bliskich. Dajmy spokój tym, którzy cierpią, zamiast dodatkowo wołać o sensacje.