Scena brutalnego pobicia na przystanku

Nocna analiza wrocławskiej policji ujawnia przerażający incydent, do którego doszło 23 sierpnia. Około godziny 1:30 na ul. Obornickiej, nieznany mężczyzna bez żadnego powodu zaatakował kierowcę miejskiego autobusu.

Młody Ukrainiec planował prawdopodobnie spędzić noc w autobusie, co wzbudziło reakcję kierowcy, który zwrócił mu uwagę. Ignorując ostrzeżenie, mężczyzna przeszedł do brutalniejszych działań.

Agresja na kierowcę autobusu

W pewnym momencie, sytuacja przerodziła się w szokujący atak. Mężczyzna wyrwał kierowcę z kabiny i zaczął bić go po ciele i twarzy. Na szczęście, inny kierowca zauważył tę przemoc i natychmiast zareagował, co spowodowało, że napastnik uciekł z miejsca zdarzenia.

Szybka reakcja policji

Policja, która przybyła na miejsce, szybko zdołała zidentyfikować napastnika dzięki monitoringowi. Po kilkunastu minutach poszukiwań, zatrzymali 25-letniego obywatela Ukrainy, który odpowiadał opisowi sprawcy.

Wielokrotne przestępstwa i wydalenie z Polski

Jak się okazało, mężczyzna miał już na koncie przeszłość kryminalną – był karany za kradzieże. Jego najnowsze przestępstwo związane z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego doprowadziło do jego zatrzymania w policyjnym areszcie. Policja podkreśla, że kierowcy są szczególnie chronieni z powodu wzrastającej liczby agresywnych incydentów wobec nich.

Polska nie dłużej toleruje przestępców

Po przeprowadzeniu wszelkich niezbędnych czynności, obywatel Ukrainy został odebrany przez Straż Graniczną, która złożyła wniosek o jego wydalenie z kraju. Policja zaznacza, że nie ma zgody na obecność obcokrajowców popełniających przestępstwa w Polsce, dodając, że wrocławska policja wielokrotnie wnioskowała o wydalenie osób notorycznie łamiących prawo.