Jedna osoba zginęła, a siedem innych zaginęło w wyniku tragedii spowodowanej "bezprecedensowymi" deszczami w Japonii, według raportów portalu BBC.

Ulewy szczególnie dotknęły prefekturę Ishikawa, znajdującą się w środkowej części Japonii, ale ucierpiały także sąsiednie prefektury - Niigata i Yamagata.

Japońska Agencja Meteorologiczna (JMA) ogłosiła najwyższy poziom alarmu dla tego regionu, podkreślając, że sytuacja stwarza poważne zagrożenie dla życia mieszkańców. "Takiej ulewy nigdy wcześniej nie doświadczono w tym regionie. Mieszkańcy muszą natychmiast opuścić zagrożone tereny" - powiedział Sugimoto Satoshi z JMA.

Wiele budynków zostało zalanych, a osuwiska ziemi zablokowały drogi, co dodatkowo komplikowało sytuację. Rzeki w okolicy wystąpiły z brzegów na skutek intensywnych opadów. Oprócz intensywnych deszczy, w rejonie zaobserwowano także wstrząsy sejsmiczne, które potęgowały strach wśród ludności.

W miastach Wajima, Suzu i Noto w prefekturze Ishikawa władze ogłosiły ewakuację. Około 40 tys. ludzi opuściło swoje domy, a dodatkowe 16 tys. mieszkańców z prefektur Niigata i Yamagata również zareagowało w obawie przed żywiołem.

Region dotknięty powodziami wciąż się odbudowuje po tragicznym trzęsieniu ziemi o magnitudzie 7,5, które miało miejsce na początku tego roku i doprowadziło do śmierci ponad 235 osób. To trzęsienie ziemi było najmocniejsze od tragedii w 2011 roku, kiedy to zginęło niemal 20 tys. ludzi.

Jak donosi agencja AFP, Japonia doświadcza w ostatnich latach rekordowych opadów deszczu w wielu częściach kraju. Prognozy wskazują, że obecne ulewy mogą trwać do niedzieli, co rodzi obawy o dalsze powodzie i osuwiska.

Eksperci alarmują, że zmiany klimatyczne mogą być odpowiedzialne za takie ekstremalne zjawiska pogodowe, a mieszkańcy Japonii muszą być gotowi na coraz większe wyzwania związane z naturą.

W obliczu tych tragicznych wydarzeń, rząd japoński oraz organizacje humanitarne mobilizują pomoc dla poszkodowanych regionów, a społeczność lokalna zjednoczyła się, aby wspierać tych, którzy stracili wszystko.

Nie przegap najnowszych informacji oraz relacji z tej dramatycznej sytuacji!