Na początku 2024 roku obserwujemy pewne zmiany na rynku paliw grzewczych w Polsce. Pomimo niewielkiego wzrostu cen paliw stałych, takich jak węgiel, pellet i drewno kawałkowe, porównanie z rokiem 2023 pokazuje spadek cen wszystkich tych surowców.

Z danych zebranych z 32 składów w całym kraju wynika, że węgiel orzech i groszek zdrożał o 6 proc., natomiast ceny pelletu pozostają stabilne. Ciekawym zjawiskiem jest wzrost średnich cen drewna kawałkowego o 6 proc., chociaż jego ceny są bardzo zróżnicowane w zależności od dostawcy i regionu.

Z raportu przygotowanego przez Polski Alarm Smogowy wynika, że najwyższe ceny paliw stałych odnotowano w listopadzie 2022 roku, po czym nastąpił ich stały spadek, z niewielkim wzrostem, który rozpoczął się na początku 2024 roku.

W porównaniu do września 2023 roku, ceny węgla typu "orzech" zmniejszyły się z 1796 zł do 1426 zł za tonę (spadek o 21 proc.), węgla "groszek" z 1769 zł do 1526 zł za tonę (spadek o 14 proc.), pelletu z 1700 zł do 1408 zł za tonę (spadek o 17 proc.) oraz drewna kawałkowego z 515 zł do 435 zł za m³ (spadek o 16 proc.).

Które ogrzewanie jest najtańsze w Polsce? Polski Alarm Smogowy przygotował nowy ranking kosztów, który pokazuje zmieniające się ceny i ich wpływ na budżety domowe.

Ogrzewanie gazowe wzrosło o 21 proc. w skali roku, co czyni je coraz droższą opcją. Z kolei pompy ciepła, zarówno powietrzne, jak i gruntowe, stały się bardziej opłacalne, oferując spadek kosztów ogrzewania o 27-28 proc.

Użytkownicy pomp ciepła mogą korzystać z korzystnych taryf G12W, które w 2024 roku zapewniły im obniżkę kosztów o około 10 proc. Dodatkowo, według decyzji prezesa URE, od 1 lipca 2024 roku zapowiadane są kolejne obniżki na poziomie 10 proc. To sprawia, że pompy ciepła stają się najtańszym rozwiązaniem grzewczym.

Właściciele kotłów na drewno i węgiel również mogą liczyć na niższe koszty, chociaż spadek jest mniejszy i wynosi od 14 do 16 proc.

Natomiast w przypadku domów nieocieplonych, znanych jako „wampiry energetyczne”, koszty ogrzewania są znacząco wyższe. Dla przykładu, ogrzewanie domu gazem to koszt około 14 830 zł rocznie, podczas gdy węgiel to około 13 070 zł. Dla porównania, pompa ciepła może kosztować od 7 do 11 tys. zł rocznie.

"To zestawienie pokazuje, że brak ocieplenia domu prowadzi do wysokich kosztów ogrzewania, nawet przy zastosowaniu najoszczędniejszych źródeł ciepła" - podsumowuje raport Polski Alarm Smogowy.

Obecnie wielu Polaków eksperymentuje także z nowymi technologiami, takimi jak kominy słoneczne, co daje dodatkowe możliwości na obniżenie rachunków za ogrzewanie. Oszczędności w tym zakresie mogą być znaczne, co czyni temat ogrzewania w Polsce szczególnie aktualnym w nadchodzących miesiącach.