Film "Better Man" to zaskakująca i poruszająca biografia Robbiego Williamsa, która ukazuje artystę w wyjątkowy sposób – jako animowanego szympansa. Ta nietypowa konwencja nie tylko przyciąga uwagę, ale także pozwala widzom dostrzec wewnętrzne zmagania Williamsa, który boryka się z pragnieniem akceptacji oraz swoimi słabościami.

Zarówno jego początki w zespole Take That, jak i solowa kariera pełna hitów, takich jak "Angels" czy "Let Me Entertain You", zostały przedstawione w nowym świetle. Williams, który zdobył ogromną popularność w Europie, z każdym rokiem zmagał się z niepewnością i pragnieniem jeszcze większego uznania, co w filmie zostało ukazane w sposób głęboko emocjonalny.

Reżyser Michael Gracey, znany z "The Greatest Showman", używa kontrowersyjnej formy, by zaprezentować ewolucję Williamsa jako artysty, a także jako człowieka. W postaci małpy ujawnione są jego emocjonalne uwięzienie w czasie, w którym zyskał sławę oraz toksyczna zazdrość, która towarzyszyła mu na każdej ścieżce kariery. Zamiast typowego biograficznego podejścia, film zyskuje na intensywności i oryginalności.

Reżyser dokumentuje nie tylko triumfy artysty, ale także jego walkę z nałogami i mentalnymi demonami. Williams zagrał samego siebie w filmie, korzystając z technologii motion capture, co nadaje postaci wyjątkowy realizm. Hymny jego kariery stają się nie tylko muzycznym tłem, ale także emocjonalnym wołaniem o pomoc.

Warto zwrócić uwagę na role drugoplanowe, które znacząco wpływają na narrację. Steve Pemberton jako ojciec Williamsa oraz Alison Steadman w roli babci dostarczają widzom emocjonalnego kontekstu jego życia. Nie można zapomnieć o ważnej postaci Gary'ego Barlowa, odgrywanej przez Jake'a Simmance'a, która ma kluczowe znaczenie w historii Robbiego.

"Better Man" nie jest jedynie kolejnym filmem biograficznym, to odważny eksperyment, zmuszający do refleksji nad ambiwalentnymi uczuciami, które towarzyszyły Williamsowi przez całą karierę. Oferuje widzowi niepowtarzalne spojrzenie na za kulisami sukcesu i osobistej tragedii.

Film zmusza do myślenia i zadaje pytania o cenę sławy oraz walkę, którą artysta toczył z samym sobą. W dobie, gdy temat zdrowia psychicznego staje się coraz bardziej istotny, "Better Man" staje się ważnym głosem, nie tylko w świecie muzyki, ale także w naszej codzienności. To nie tylko biografia – to uniwersalna opowieść o cierpieniu, akceptacji i poszukiwania swojego miejsca w świecie.