Intel ogłosił, że do 2026 roku wstrzymuje swoje plany inwestycyjne dotyczące budowy nowych fabryk półprzewodników w Polsce i Niemczech. Decyzja ta jest odpowiedzią na trudną sytuację finansową firmy na globalnym rynku. Warto przypomnieć, że Polska otrzymała wcześniej zielone światło od Komisji Europejskiej dotyczące pomocy publicznej na kwotę ponad 7,4 miliardów złotych, która miała wspierać inwestycję w Dolnym Śląsku.

Rzecznik Ministerstwa Rozwoju, Olszewski, został zapytany o przyszłość planowanej fabryki, odpowiadając, że rząd dołożył wszelkich starań, aby inwestycja ta doszła do skutku. Mówił: "Otrzymaliśmy wszelkie niezbędne zgody z Unii Europejskiej. Niestety, sytuacja finansowa Intela uległa pogorszeniu. Obecnie Intel zakłada opóźnienie realizacji inwestycji o około dwa-trzy lata. Musimy jednak bieżąco monitorować sytuację".

Olszewski dodał, że w obliczu obecnych realiów, dwa lata mogą wydawać się wiecznością. Wyraził również nadzieję na powrót do idei budowy fabryki w przyszłości, a także podkreślił, że Polska nie zamierza rezygnować z poszukiwania inwestorów chętnych do rozwoju w naszym kraju.

Warto również zaznaczyć, że w czerwcu 2023 roku Intel ogłosił inwestycję wartą około 4,6 miliardów dolarów na budowę zakładu w Miękini koło Wrocławia, zajmującego się integracją i testowaniem półprzewodników. Nowa fabryka miała stworzyć około 2 tysięcy miejsc pracy, a także wygenerować zatrudnienie dla wielu lokalnych dostawców.

Intel planował, że nowy zakład w Miękini w połączeniu z istniejącym zakładem produkcji wafli krzemowych w Irlandii oraz planowaną fabryką w Magdeburgu w Niemczech, pozwoli stworzyć w Europie najbardziej zaawansowany technologicznie łańcuch dostaw w branży półprzewodników.

Firma Intel, z siedzibą w Dolinie Krzemowej w Kalifornii, założona w 1968 roku, jest jednym z kluczowych graczy na rynku półprzewodników. Oferuje ona różnorodne rozwiązania technologiczne, w tym procesory do komputerów osobistych oraz technologie dla centrów danych, sztucznej inteligencji i pojazdów autonomicznych. Zatrudnia ponad 121 tysięcy pracowników na całym świecie, z czego około 10 tysięcy w Unii Europejskiej.

W obliczu trudności, z jakimi boryka się Intel, kluczowe będą dalsze działania rządu oraz możliwe wsparcie innych firm w regionie, aby aktywnie poszukiwać nowych inwestycji, które mogłyby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na półprzewodniki w przyszłości.