Świat

Hiszpania: Kobieta Uwięziona w Aucie przez Trzy Dni - Jak Udało się ją Uratuj!

2024-11-03

Autor: Anna

Dobre wieści z Walencji. Po dramatycznych dniach do akcji ratunkowej dołączyli wolontariusze, którzy usłyszeli wołanie o pomoc kobiety, uwięzionej przez trzy dni w swoim samochodzie. Jak informuje portal "El Tiempo", jej pojazd został zablokowany w wyniku gwałtownej powodzi, która zalała miasto.

Walencja, która zmagała się ze skutkami klęski żywiołowej, stała się terenem akcji ratunkowych, a wiele osób zniknęło w chaosie spowodowanym przez ekstremalne warunki pogodowe. Kobieta podróżowała autem, kiedy nagle woda zaczęła zalewać teren. W chwili, gdy inne pojazdy i przedmioty uniesione przez żywioł zablokowały tunel, uwięzienie stało się rzeczywistością.

Lokalne władze szybko wysłały ją do szpitala, gdzie została zbadana pod kątem obrażeń. Jej przypadek to zaledwie jeden z wielu - od początku katastrofy zgłoszono ponad 2,5 tys. przypadków osób zaginionych.

Krytyka wobec władz

Mieszkańcy walczą z sytuacją kryzysową i zaczynają oskarżać lokalne władze o niewłaściwe zarządzanie kryzysem. Wielu podkreśla, że system alarmowy zawiódł, a informacje o zagrożeniu dotarły zbyt późno. Jeden z mężczyzn wspomniał, że ostrzeżenie o niebezpieczeństwie otrzymał dopiero wtedy, kiedy woda sięgała mu do szyi.

To wywołało intensywne dyskusje polityczne na szczeblu lokalnym i krajowym. Rząd obwinia burmistrzów, którzy powinni być odpowiedzialni za informowanie mieszkańców, podczas gdy samorządy argumentują, że brakowało im informacji z wyższych szczebli.

Skala tragedii

Na chwilę obecną służby potwierdziły śmierć co najmniej 213 osób, a nieoficjalne źródła mówią o niespotykanej liczbie 300 ofiar. Mimo tragicznych doniesień, w regionie zorganizowano ogromną akcję pomocową, w którą zaangażowało się ponad 100 tys. wolontariuszy, a także żołnierze. Wszyscy pracują na rzecz usunięcia skutków powodzi oraz w poszukiwaniu zaginionych.

Wolontariusze, którzy przybyli z różnych części Hiszpanii, wspierają ratowników i pomagają w różnych zadaniach, a ich poświęcenie nie pozostaje niezauważone. Każda pomoc jest na wagę złota, a lokalne społeczności jednoczą się w obliczu tej katastrofy.

Osoby, które przeżyły powódź, opowiadają przerażające historie. Kolumbijczyk, który uniknął tragedii, stwierdził, że widok, jaki zastał, przypominał mu sceny z postapokaliptycznego filmu. Dodał: "Samochody były porozrzucane, a cała okolica wyglądała, jakby przeszło przez nią tornado. Gdy wody zaczęły wdzierać się do miasta, nie straciłem czasu, wyszedłem z samochodu i wszedłem na drzewo, gdzie czekałem na pomoc".

To niezwykłe przypadki przypominają o ludzkiej determinacji i sile przetrwania. Akcja ratunkowa trwa, a mieszkańcy Walencji wciąż mają nadzieję na powrót do normalności po tej tragicznym wydarzeniu.