Szokująca sytuacja miała miejsce w haitańskiej stolicy Port-au-Prince, gdzie podczas próby lądowania samolotu linii Spirit Airlines z Fort Lauderdale na Florydzie, został on ostrzelany. Lot został niezwłocznie przekierowany do Dominikany, gdzie bezpiecznie wylądował na lotnisku w Santiago de los Caballeros. Z tego dramatycznego incydentu relacjonuje portal "Miami Herald".

W wyniku strzałów ranna została stewardessa, jednak na szczęście żaden z pasażerów nie ucierpiał. Linie lotnicze potwierdziły, że intensywnie pracują nad koordynacją lotów powrotnych do Fort Lauderdale. W obawie o bezpieczeństwo, wszystkie loty do haitańskich miast, w tym Port-au-Prince oraz Cap-Haitien, zostały wstrzymane.

Sytuacja w regionie jest pod względem bezpieczeństwa dramatyczna, a lotnisko zostało zamknięte dla wszystkich lotów komercyjnych. Ambasada USA wydała alarmujące ostrzeżenie dla podróżnych, wskazując, że lotnisko zostało zamknięte z powodu "działań gangów, mających na celu zablokowanie podróży do i z Port-au-Prince, które mogą wiązać się z przemocą zbrojna oraz zakłóceniami na drogach, portach i lotniskach".

Ostrzał miał miejsce zaledwie kilka godzin przed zaprzysiężeniem nowego premiera Haiti, Alixa Didiera Fils-Aime, co dodatkowo wzmocniło niepewność polityczną w kraju. Haiti przeżywa poważny kryzys bezpieczeństwa, w którym uzbrojone gangi mają coraz większą kontrolę nad stolicą i otaczającymi regionami. To pogłębia kryzys gospodarczy, a także przyczynia się do głodu, śmierci tysięcy ludzi i przesiedlenia setek tysięcy osób.

W ostatnich tygodniach na Haiti dochodziło do ataków również na misje pokojowe ONZ. W komunikacie biura ONZ w Haiti podano, że wobec "de facto nieobecności przedstawicieli państwa, gangi w coraz większym stopniu przejmują funkcje, które powinny pełnić policja oraz władze sądowe, a to one dyktują prawo w stolicy kraju". Z danych ONZ wynika, że od początku lipca do końca września bieżącego roku w wyniku przemocy gangów na Haiti zginęło 1740 osób. Obecna sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna, a międzynarodowa społeczność coraz głośniej apeluje o pilną pomoc oraz wsparcie dla zagrożonej ludności.