Kyle Walker, kluczowy obrońca Manchesteru City, zakończył swoją przygodę z drużyną, przechodząc na wypożyczenie do AC Milan. W umowie znalazła się opcja wykupu, co sprawia, że jego przyszłość na San Siro jest niepewna.

Decyzja o odejściu była wynikiem osobistych pragnień Walkera. Kapitan "The Citizens" chciał spróbować nowych wyzwań i zmienić otoczenie. Klub nie stawiał mu oporu, a Pep Guardiola zdaje się szanować tę decyzję, nawet jeśli odczuwa żal z powodu utraty tak ważnego gracza.

Na konferencji prasowej Guardiola powiedział: - Odszedł, bo tak zdecydował. Nasz najtwardszy, najsilniejszy, najszybszy obrońca postanowił opuścić klub. Walker był kluczowym ogniwem w zespole od 2017 roku, występując w 319 meczach, zdobywając 6 bramek i notując 23 asysty.

Warto przypomnieć, że Walker był częścią drużyny, która zdobyła cztery tytuły Premier League, Puchar FA oraz Puchar Ligi. Jego doświadczenie i umiejętności były nieocenione dla stylu gry Manchesteru City. Jak poradzi sobie bez niego drużyna? Czy Milan stanie się nowym domem Walkera? Czas pokaże!