Sport

Gołota: Tragedia, jeśli Kamala Harris wygra wybory

2024-11-04

Autor: Piotr

Andrzej Gołota, znany amerykańsko-polski bokser, uzyskał amerykańskie obywatelstwo w 2013 roku. Po raz pierwszy w wyborach prezydenckich głosował w 2016 roku, wspierając Donalda Trumpa. W ostatnim wywiadzie Gołota wyraził swoje obawy dotyczące ewentualnego zwycięstwa Kamali Harris: – Jak Kamala Harris wygra, to będzie tragedia! Niezależnie od tego, kto ostatecznie zostanie wybrany, sytuacja będzie zła, ale jeśli Harris zdobędzie urząd prezydenta, to katastrofa w Ameryce stanie się rzeczywistością! – alarmuje bokser.

Gołota podkreślił również, że Harris jest osobą, która działa z konkretnymi interesami w zasięgu wzroku. Poruszył także kontrowersje związane z wyborem Trumpa na prezydenta, wskazując na jeden z jego występów, gdzie pokazywano, jak jeździł on śmieciarką. – Biden miał odwagę nazwać wyborców Trumpa "śmieciami" – dodał Gołota z ironią i zaznaczył, że Trump w przeszłości wykorzystał tę sytuację na swoją korzyść.

W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich, które odbędą się 5 listopada 2024 roku, atmosfera w Stanach Zjednoczonych staje się coraz bardziej napięta. Kamala Harris, kandydatka Partii Demokratycznej i obecna wiceprezydent, zdobyła poparcie licznych celebrytów oraz znaczących mediów. Z kolei Donald Trump zyskał nowe wsparcie od takich gigantów jak Elon Musk, twórca Tesli i SpaceX.

Interesujący jest fakt, że renomowana gazeta "The Washington Post" po raz pierwszy od ponad 30 lat odmówiła poparcia któremukolwiek z kandydatów, co pokazuje rosnący podział w amerykańskim społeczeństwie. Według ostatnich badań przeprowadzonych przez "New York Times" oraz Siena College, zarówno Harris, jak i Trump cieszą się równym poparciem, co zapowiada zaciętą rywalizację aż do samego końca. Ostatnie sondaże pokazują, że 46% społeczeństwa popiera Harris, podczas gdy 47% wskazuje na Trumpa. Warto zaznaczyć, że jeszcze miesiąc temu Harris miała przewagę – 49% do 47%.

Zbliżające się wybory będą niewątpliwie kluczowe dla przyszłości Stanów Zjednoczonych, a niepewność co do wyniku sprawia, że emocje w społeczeństwie sięgają zenitu. Czy amerykański naród znowu wybierze Trumpa, czy może zaryzykuje z Harris? Jedno jest pewne – wszyscy z niecierpliwością czekają na to, co przyniesie przyszłość.