Finanse

Gigant zwalnia. "W fabryce pracuje ojciec, matka i syn". Dziś wielki protest!

2024-09-27

Autor: Ewa

Beko Europe, znany producent AGD, ogłosił znaczące zwolnienia w Polsce, które dotkną zakładów we Wrocławiu oraz Łodzi. W sumie około 1800 osób straci pracę, w tym 700 we Wrocławiu i 1100 w Łodzi. Oficjalna decyzja o zakończeniu produkcji do końca kwietnia 2025 roku zaskoczyła wielu pracowników. W obliczu tej sytuacji, lokalne społeczności mobilizują się do działania.

Protesty rozpoczęły się już na początku września przy zakładzie w Łodzi. W najbliższy piątek, 27 września, o godzinie 12.00 planowany jest wielki protest przed ambasadą Turcji w Warszawie. Uczestnicy chcą w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec decyzji zarządu Beko oraz zaapelować o ochronę miejsc pracy. Wiele rodzin obawia się o przyszłość, ponieważ w zakładzie często pracują całe rodziny - ojcowie, matki i dzieci.

Kobieta pracująca w fabryce, Renata, dzieli się swoimi obawami: "Sytuacja w zakładzie pogarszała się z roku na rok. Zaczynało się od Indesit, był to bardziej rodzinny zakład. Później przyszedł Whirlpool, a teraz Beko... nie ma już tego samego ducha. Z obietnic zarządu pozostało tylko rozczarowanie."

Rozpoczęły się również konsultacje między pracownikami a zarządem firmy. Zygmunt Łopalewski, dyrektor ds. komunikacji Beko, zaznacza, że celem tych spotkań jest ustalenie jak najlepszych warunków odpraw dla pracowników oraz wspólne ustalenie harmonogramu zmian związanych z restrukturyzacją. Zapewniono również, że firma jest gotowa do dialogu i wzięcia pod uwagę oczekiwań pracowników.

Związkowcy mają zamiar walczyć o jak najlepsze warunki odpraw. Sebastian Graczyk, lider „Solidarności” w łódzkich zakładach Beko, zapowiada: "Rozpoczniemy negocjacje od 50 odpraw, bo nie zamierzamy odejść w milczeniu. Będziemy walczyć do samego końca o nasze miejsca pracy i godne warunki odejścia."

Decyzja o zwolnieniach jest odpowiedzią na zmieniający się rynek i spadający popyt na produkty wytwarzane w Polsce, co sprawia, że produkcja stała się nierentowna. Fabryka w Łodzi przy ul. Dąbrowskiego, początkowo należąca do Indesit Company, była jednym z głównych producentów kuchenek i zatrudniała w swoim szczycie ponad 2,5 tys. pracowników.

W obliczu nadchodzących zwolnień, pracownicy oraz ich rodziny łączą siły, aby walczyć o swoją przyszłość. Tysiące osób wyjdzie na ulice, by powiedzieć "dość!".