Finanse

Gdańsk w wielkim niebezpieczeństwie! Tykające bomby w porcie!

2025-09-15

Autor: Anna

Zagrożenie na horyzoncie

Gdańsk stoi w obliczu poważnego zagrożenia, które może sprawić, że część miasta zniknie z mapy! W porcie nieustannie wpływają materiały, które mogą wywołać katastrofę. Mowa o nawozach sztucznych, które są nieodpowiednio zabezpieczane i mogą zagrażać zarówno portowi, jak i całemu miastu.

Niebezpieczne materiały w porcie

Przywóz nawozów luzem do Gdańska to czasowa bomba. Dr Tomasz Zieliński, prezes Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, nie ma wątpliwości, że ich ogromne ilości to realne zagrożenie. Tysiące ton azotanów amonu, które w Gdańsku wykorzystywane są nie tylko jako nawóz, ale również jako materiał wybuchowy, czekają na wyładunek. Obecnie do portu zmierza statek z niesamowitymi 30 tysiącami ton tego groźnego związku.

Czas na szybkie działanie!

Sposób, w jaki nawóz jest transportowany i przechowywany, rodzi poważne obawy. Proces przepakowywania nie odbywa się natychmiast, a ładunki mogą być przez długi czas magazynowane w porcie. Wyobraźmy sobie wybuch, prawdziwą katastrofę - zarówno port, jak i niemal połowa Gdańska mogłyby zostać zniszczone.

Luki w przepisach a bezpieczeństwo

Cała sytuacja wynika z nieefektywnych przepisów, które pozwalają na składowanie nawozów luzem podczas transportu. Dla importerów to oszczędność, ale kosztem bezpieczeństwa. Wprowadzenie nowych regulacji mogłoby nawiązać do konkurencyjności polskich firm nawozowych, które produkują pakowane produkty.

Katastrofa na miarę Libanu?

Eksperci ostrzegają, że w przypadku wybuchu sytuacja mogłaby stać się porównywalna z tragicznymi wydarzeniami w Libanie. Gdańsk nie może sobie na to pozwolić - czas działać, zanim będzie za późno!