FC Barcelona przeżywa znakomity sezon, a ostatnia wygrana z Crveną Zvezdą Belgrad (5:2) tylko wzmacnia dobrą passę. Zespół chce udać się na przerwę reprezentacyjną z wysoką formą. Jednak Real Sociedad może okazać się nieprzyjemnym rywalem, mimo że ich dotychczasowe wyniki w tym sezonie są rozczarowujące. Baskowie zdołali wygrać tylko cztery mecze w lidze i stoją na 11. miejscu w tabeli.

Zespół z San Sebastián z pewnością będzie walczył o punkty, a historia meczów z Barceloną na Anoecie nie jest zbyt optymistyczna. Katalończycy nie przegrali tam od 2016 roku, wygrywając osiem z dziesięciu spotkań. Sytuacja w Real Sociedad jest na tyle poważna, że mogliby stracić dalsze możliwości awansu, jeśli nie poprawią swojej formy.

W kontekście składów na nadchodzący mecz, „Mundo Deportivo” informuje, że Hansi Flick nie planuje rewolucji w składzie. Zmiany będą minimalne. Na lewej obronie wystąpi Alejandro Balde zamiast Gerard Martina, a w ofensywie Lamine Yamal usiądzie na ławce, a jego miejsce zajmie Fermin Lopez. Na prawej flance zagra natomiast Raphinha.

Jednak kluczowym pytaniem pozostaje, czy Pedri wystąpi od pierwszej minuty, czy może zastąpi go Dani Olmo. Jeśli chodzi o Polaków, Robert Lewandowski pewnie zajmie miejsce w ataku, co zostało już wcześniej potwierdzone przez Flicka. Niestety, Wojciech Szczęsny wciąż nie doczeka się debiutu w barwach Barcelony, gdyż bramkę nadal będzie strzegł Iñaki Peña.

Mecz Real Sociedad - FC Barcelona odbędzie się w niedzielę, 10 listopada o godzinie 21:00 na Estadio Anoeta. Kibice mogą liczyć na emocjonujące widowisko. Czy Barcelona zdoła podtrzymać swoją znakomitą formę, czy może baskijski zespół postawi się na własnym terenie? Sprawdźcie naszą relację na żywo na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej!