Trener piłkarzy FC Barcelona, Julian Nagelsmann, nie przestaje podkreślać znaczenia Wojciecha Szczęsnego w zespole, jednak nadal nie dał mu szansy na zaprezentowanie swoich umiejętności na murawie. W hiszpańskich mediach pojawiają się spekulacje, że debiut Szczęsnego może nastąpić dopiero w styczniu, co wzbudza obawy wśród kibiców.

Miesiąc minął od momentu, gdy Szczęsny związał się z „Barcą”, a jego ostatni występ w reprezentacji Polski przeciwko Austrii miał miejsce 21 czerwca. Dziennikarz sportowy David Ibanez zwraca uwagę, że bramkarz był świadomy ograniczonej roli, którą przewidywał dla niego klub w momencie podpisywania umowy na początku października. Podobno jego pierwsze szanse gry mogą rozegrać się w styczniu, podczas rozgrywek o Puchar Króla, o ile nie wydarzy się nic nieprzewidzianego.

Tymczasem, we środę „Barca” zmierzy się w Belgradzie z Crveną Zvezdą, która po trzech kolejkach Ligi Mistrzów plasuje się na ostatniej pozycji z zerowym dorobkiem punktowym oraz tylko dwiema strzelonymi bramkami. Po imponującym zwycięstwie 5:0 nad Young Boys Berno, drużyna z Katalonii zajmuje obecnie 10. miejsce z sześcioma punktami na koncie na swoim koncie.

Kibice Barcelony na pewno z niecierpliwością czekają na kolejne występy zespołu oraz na moment, gdy Szczęsny wejdzie na boisko. Czy stanie się to naprawdę w styczniu? O tym przekonamy się wkrótce! Śledźcie nas na bieżąco, aby być na czasie z najnowszymi wiadomościami!