Nauka

Ewa Woydyłło ocenia Dodę pomagającą powodzianom. "Polacy często nie lubią innych ludzi"

2024-09-23

W najnowszym odcinku programu Kuby Wojewódzkiego, Ewa Woydyłło, znana psycholożka i specjalistka od terapii uzależnień, mówiła o polskich celebrytach, w tym Dodzie, która ostatnio zaangażowała się w pomoc ofiarom powodzi. Woydyłło wyraziła swoje pozytywne zdanie na temat Dody, traktując ją jako wyjątkową i silną osobowość.

Kuba Wojewódzki skierował pytanie do Woydyłło dotyczące pomocy celebrytów dla powodzian, co wywołało kontrowersje. Doda, która osobiście spotkała się z potrzebującymi, otrzymała różne komentarze, w tym zarówno pozytywne, jak i krytyczne.

"Czy powinniśmy docenić jej empatię, czy raczej podejrzewać, że to próba zdobycia popularności w mediach społecznościowych?" - zastanawiał się prowadzący. Woydyłło oceniła takie podejście jako obrzydliwe i wskazała na pewne negatywne cechy społeczeństwa polskiego.

Ekspertka zauważyła, że niektórzy Polacy próbują odnaleźć szczęście i sens w działaniach charytatywnych i że warto promować pozytywne inicjatywy. Woydyłło zaznaczyła, że chociaż celebryci są czasami krytykowani za pokazywanie swoich charytatywnych działań w mediach społecznościowych, to sama idea pomocy powinna być chwalona.

"Niech sobie robią to głośno, niech inspirują innych!" - mówiła Woydyłło, dodając, że dzięki medialnej obecności znanych osób, inni mogą mieć chęć do działania na rzecz innych. Jej zdaniem, pokazując swoje wsparcie publicznie, mogą stać się wzorem do naśladowania.

W kontekście aktualnych wydarzeń, warto zauważyć, że w Polsce po ostatnich powiatach, które ucierpiały w wyniku powodzi, wiele lokalnych wspólnot oraz organizacji charytatywnych także mobilizuje się, aby wspierać ofiary. Wiele osób z całego kraju włącza się w akcje pomocowe, organizując zbiórki i działania wspierające tych, którzy stracili wszystko.

Mimo cieni krytyki, działania osób publicznych, takich jak Doda, mogą okazać się motorem napędowym dla licznych inicjatyw pomagających potrzebującym. Również życie społeczne i zaangażowanie mieszkańców wparcie dla poszkodowanych pokazuje, jak silna może być wspólnota w obliczu kryzysu.