Eliza Trybała, uczestniczka popularnego programu „Królowa przetrwania”, podzieliła się swoimi doświadczeniami z innymi uczestniczkami show w wywiadzie dla "Faktu". Choć miała jednorazowy konflikt z Magdaleną Stępień, zapewnia, że nie wpłynęło to na ich dalsze relacje. "Pokazali ten jeden odcinek, w którym miałam jedyną negatywną relację z Magdą" – mówi Trybała.

Celebrytka zdradza, że w programie nawiązała wiele wartościowych znajomości. "Do mojej drużyny trafiły naprawdę super dziewczyny z fajnymi osobowościami, z którymi się mocno zbliżyłam" – opowiada. Wspomina bliskie relacje z Agnieszką Kaczorowską, Natalią Janoszek, Agnieszką Kotońską i Kasią Nast, podkreślając, że utrzymują kontakt także po zakończeniu programu.

"Z Agnieszką Kaczorowską mam kontakt jak najbardziej. To fajna dziewczyna. Tydzień temu byłam na jej spektaklu, a Natalia odwiedzała mnie kilka dni temu" – dodaje.

Kiedy zostaje zapytana o Mariannę Schreiber, Trybała nie ukrywa swojego zdania. "Szkoda, że nie udało nam się zakolegować. Jestem na etapie życia, w którym unikam toksycznych ludzi. Nie potrzebuję w swoim życiu osób, które wnoszą negatywne emocje i nieprzyjemności" – stwierdza, zaznaczając, że nie widzi sensu w dalszym utrzymywaniu kontaktu z Schreiber.

"Absolutnie nie widzę w tym sensu. Nie widzę potrzeby" – dodaje.

Eliza Trybała, znana z pozytywnego podejścia do życia, stawia na relacje, które przynoszą jej radość i wsparcie. W obliczu medialnych wyzwań, które regularnie towarzyszą celebrytom, deklaruje, że będzie dbać o swoje otoczenie i unikać osób, które nie dodają jej energii. Warto pamiętać, że w branży rozrywkowej takie relacje mogą być równie ważne jak w życiu osobistym.